Zawodnik reprezentacji Polski w szpitalu w poważnym stanie. Cierpi na rzadką chorobę
"W cztery dni od bohatera do człowieka przykutego do łóżka" - takimi słowami podzielił się ze swoimi fanami Jakub Schenk, koszykarz reprezentacji Polski. Zawodnik trafił do szpitala z powodu rzadkiej choroby autoimmunologicznej.
Koszykarz Jakub Shenk choruje na rzadką chorobę
"Ciężko napisać coś mądrego, a to już dwa tygodnie, odkąd zacząłem toczyć batalię z własnym ciałem i układem nerwowym. W cztery dni zjazd sił i drętwienie całego ciała. W cztery dni od bohatera do człowieka przykutego do łóżka. W takich sytuacjach docenia się siłę rodziny i przyjaciół tak że dziękuję. Nie zwalniany tempa i wracamy!" - napisał w mediach społecznościowych 28-letni Jakub Schenk.
U sportowca zdiagnozowano rzadką chorobę autoimmunologiczną - zespół Guillaina-Barrego, która sparaliżowała prawą stronę jego twarzy i spowodowała problemy z poruszaniem się.
Jak podaje tvn24.pl, Schenk, który gra na pozycji rozgrywającego, zaledwie 2 tygodnie temu podpisał dwuletni kontrakt z Legią z opcją przedłużenia o kolejny rok.
Zespół Guilliaina-Barrego - co to za choroba?
Zespół Guillaina-Barrégo (czy. gi-lę - barego) to choroba zapalna nerwów obwodowych. Ma podłoże autoimmunologiczne, czyli rozwija się w wyniku nieprawidłowego działania układu odpornościowego. Choroba rozwija się szybko - największe nasilenie objawów występuje w okresie 2-4 tygodni od ich wystąpienia.
Początkowo choroba objawia się uczuciem mrowienia, bólami stóp, drętwieniem, osłabieniem i skurczami mięśni oraz utratą koordynacji ruchowej. Rozwijająca się choroba grozi trwałą niepełnosprawnością. Chorzy często tracą zdolność chodzenia lub cierpią na niedowład kończyn.
Powrót do zdrowia trwa niekiedy nawet kilka lat. Prawie 80 proc. chorych zachowuje zdolność chodzenia pół roku od postawienia diagnozy, zaś 60 proc. pacjentów odzyskuje siłę mięśniową w rok od rozpoznania choroby.