Zaszczepieni tą szczepionką częściej trafiają do szpitala. Badanie na grupie 55+
Która szczepionka skuteczniej chroni osoby w wieku powyżej 55 lat przed ciężkim przebiegiem COVID-19 i związaną z nim koniecznością pobytu w szpitalu - Pfizer czy Johnson&Johnson? Odpowiedzi na to pytanie poszukał francuski zespół badawczy. Co ustalili naukowcy?
Autorami badania są epidemiolodzy z francuskiej Narodowej Agencji ds. Bezpieczeństwa Leków i Produktów Zdrowotnych oraz naukowcy, współpracujący m.in. z Uniwersytetem w Montrealu w Kanadzie.
Korzystając z francuskiego Krajowego Systemu Danych Zdrowotnych badacze skonstruowali odpowiednią kohortę uczestników w wieku 55 lat lub starszych, którzy między 24.04.2021 a 31.07.2021 r zostali zaszczepieni szczepionką Ad26.COV2.S (Johnson&Johnson) lub BNT162b2 (Pfizer/BionTech). W sumie zebrano dane od 689 275 osób zaszczepionych jednodawkową szczepionka J&J (niemal cała populacja w wieku 55+ zaszczepiona tą szczepioną we Francji w analizowanym okresie) i dokładnie tej samej liczby osób, które przyjęły dwie dawki preparatu Pfizer.
Uczestnicy badania zostali podzieleni na dwie grupy i dopasowani według wieku, płci, a także miejsca zamieszkania oraz daty pełnego zaszczepienia (jednej dawki w przypadku J&J lub drugiej dawki w przypadku Pfizer).
Każdy z uczestników był następnie obserwowany od dnia iniekcji do 28 dnia po otrzymaniu ostatniej dawki dostępnej w danym schemacie szczepienia po to by ocenić, czy - i po jakim czasie od zaszczepienia - zachorował na COVID-19 i trafił z tego powodu do szpitala.
Na podstawie analizy wyników naukowcy ustalili, że osoby w wieku powyżej 55 lat, które otrzymały szczepionkę Johnson&Johnson, w ciągu 28 dni po szczepieniu były aż 5,2 razy bardziej narażone na hospitalizację z powodu COVID-19 niż osoby, które otrzymały szczepionkę Pfizer.
Badacze podkreślają, że ogólna liczba hospitalizacji po szczepieniu była bardzo niska i w przypadku szczepionki J&J miała miejsce u zaledwie 0,5 proc. zaszczepionych osób.
"Badanie to wykazało, że szczepionka Ad26.COV2.S jest mniej skuteczna w przypadku hospitalizacji związanych z COVID-19 niż szczepionka BNT162b2. Wyniki te wzmacniają dowody potwierdzające, że osobom, które otrzymały szczepionkę Ad26.COV2.S, należy jako booster podać szczepionkę mRNA" - piszą autorzy w podsumowaniu badania.