Zakażenie tym wirusem dwukrotnie zwiększa ryzyko demencji. Ma go prawie każdy z nas

Z tym powszechnym, ale wstydliwym problemem boryka się wiele osób – zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Badacze odkryli ciekawą zależność. Wyniki ich długoletniej analizy pokazują, że ta częsta przypadłość infekcyjna może nawet dwukrotnie zwiększyć ryzyko demencji.

Obecnie demencja jest przedmiotem licznych badań naukowych. Liczba pacjentów cierpiących na otępienie przybywa, a według szacunków Światowej Organizacji Zdrowia do 2050 roku ma zmagać się z nim 131,5 mln ludzi. Uczeni wciąż szukają nowych czynników, które mogą zwiększać ryzyko wystąpienia demencji.

Opryszczka sprzyja demencji? Zaskakujące wyniki badań

Podczas 15-letniej analizy zespół specjalistów z Uniwersytetu w Uppsali wpadł na kolejny trop. W ciągu ponad dekady monitorował tysiąc uczestników w wieku około 70 lat. Na bazie zebranych informacji uczeni ustalili, że opryszczka na ustach, zwana potocznie „zimnem” lub „febrą”, może zwiększać ryzyko rozwoju demencji.

Według najnowszych ustaleń uczestnicy, którzy w jakimś momencie życia zostali zakażeni wirusem opryszczki pospolitej Herpes Simplex Virus (HSV), mieli aż dwukrotnie większe ryzyko rozwoju otępienia. W grupie kontrolnej, czyli wśród ochotników niezmagających się z tym pospolitym problemem, nie zauważono takiej zależności.

Jedna z autorek publikacji, Erika Vestin, stwierdziła, że ta analiza jest „wyjątkowa pod tym względem, że uczestnicy byli mniej więcej w tym samym wieku, co czyni jej rezultaty szczególnie wiarygodnymi”. 

Wpływ opryszczki wargowej na rozwój demencji

Ryzyko demencji rośnie wraz z wiekiem i jest większe u osób obciążonych genetycznie. Na liście sporządzonej przez WHO otępieniu mogą sprzyjać m.in. niezdrowa dieta, brak aktywności fizycznej, nałogi (nadmierne spożycie alkoholu, palenie tytoniu), wysokie ciśnienie krwi, cukrzyca czy bezczynność umysłowa. Niewątpliwie przedstawione wyniki na łamach czasopisma „Journal of Alzheimer’s Disease” rzucają światło dzienne na czynniki ryzyka demencji. We wcześniej publikacji też dowiedziono, że opryszczka może sprzyjać jej wystąpieniu.

Jak podkreślają badacze, wirus wywołujący „zimno” na zawsze pozostaje w organizmie osoby zarażonej. Pozostaje w stanie uśpienia w komórkach zwojów nerwowych i zazwyczaj się aktywuje w przypadku osłabionej odporności, powodując bolesne owrzodzenia w okolicy ust.

W kolejnych obserwacjach uczeni chcieliby zbadać wpływ działających na zarazek leków wirusowych na demencję oraz zastanowić się nad opracowaniem nowych szczepionek. Badaczka uznała, że to odkrycie może być zachęta do „dalszych analiz nad leczeniem choroby na wczesnych etapach z użyciem znanych leków działających przeciwko wirusom herpes lub nad zapobieganiem schorzeniu, zanim się ujawni”.

Anna Tłustochowicz