Zaczęło się od problemów z pamięcią, skończyło utratą wzroku. Wkrótce proces o NOP po szczepieniu
Dietmar S. z Geisingen w Badenii-Wirtembergii w Niemczech to jedna z osób, które wystąpiły w tym kraju na drogę sądową przeciw producentom szczepionek na koronawirusa. Mężczyzna twierdzi, że po szczepieniu niemal całkowicie stracił wzrok w prawym oku, ma też problemy z pamięcią i koncentracją. Domaga się 150 tys. euro odszkodowania od koncernu BioNTech.
Szczepienia przeciw Covid-19 w Niemczech rozpoczęły się pod koniec 2020 roku - to wtedy seniorzy i osoby o osłabionej odporności otrzymały pierwszą dawkę szczepionek. W następnych miesiącach zaszczepiono miliony obywateli Niemiec. Jak podają tamtejsze media, zdecydowana większość bardzo dobrze tolerowała szczepienie.
U niektórych pojawiły się jednak powikłania - w części przypadków były one bardzo poważne. 180 takich pacjentów właśnie skierowało do sądów pozwy o odszkodowania za niepożądane odczyny poszczepienne.
Żądane kwoty liczone są w setkach tysięcy euro, których poszkodowani domagają się w sumie od czterech producentów szczepionek - koncernu Pfizer BioNTech, Moderna, AstraZeneca oraz Johnson & Johnson.
Mężczyzna twierdzi, że po szczepieniu stracił wzrok w jednym oku
Jedną z osób, które żądają odszkodowania, jest Dietmar S. z Geisingen w Badenii-Wirtembergii. Mężczyzna był gorącym zwolennikiem szczepionek przeciw koronawirusowi. W maju 2021 roku otrzymał pierwszą dawkę szczepionki, w czerwcu dostał kolejną. I wtedy wszystko się zmieniło.
Jak opowiedział w rozmowie z "Bild", siedział przy śniadaniu z siostrą i rozmawiali o Mistrzostwach Europy w Piłce Nożnej. – Od tego się zaczęło. Jestem wielkim fanem naszej reprezentacji, ale nagle nie mogłem sobie przypomnieć nazwisk zawodników. Neuer? Kroos? Müller? Wszystko zniknęło – wspomina.
Przez kolejne tygodnie zmagał się z problemami z pamięcią i koncentracją. Brakowało mu też słów. W sierpniu w prawym oku pojawiły się cienie, a wzrok słabł - po miesiącu niemal nic już tym okiem nie widział. W szpitalu uniwersyteckim w Tybindze został poddany badaniom, okazało się, że przyczyną jest zator tętnicy środkowej siatkówki.
"Wszystkie plany legły w gruzach"
Jak podkreśla Dietmar S. w rozmowie z gazetą, jego życie legło w gruzach. Kiedyś był kierownikiem zakładu w firmie motoryzacyjnej, w 2021 roku chciał założyć własną działalność gospodarczą. Obecnie przez problemy zdrowotne nie ma żadnych dochodów ani ubezpieczenia.
– Wszystkie plany legły w gruzach, moje życie jest nie w porządku. Kiedyś dużo podróżowałem służbowo, dziś czuję się nieswojo w obcym kraju. Stresują mnie nawet zakupy w supermarkecie. I zawsze jest ten strach: co jeśli stracę też lewe oko?- mówi.
Za powikłania po szczepieniu domaga się 150 tys. euro zadośćuczynienia. W pozwie zarzucił producentowi szczepionki niedostateczne informowanie na temat możliwych zagrożeń związanych ze szczepionką Comirnaty.
Sąd będzie musiał rozstrzygnąć, czy 97. proc. utraty wzroku w prawym oku to efekt szczepienia - z takim twierdzeniem nie zgadza się producent szczepionki. Termin pierwszej rozprawy, która odbędzie się w Sądzie Okręgowym w Rottweil, wyznaczono na 3 lipca.