Z mózgu rocznej dziewczynki usunięto jej "bliźniaka". Zdjęcia nie dla wrażliwych

To był przypadek godny serialu Doktor House. W czaszce małej dziewczynki lekarze odkryli jej nienarodzonego bliźniaka. Płód wewnątrz płodu to bardzo rzadka anomalia - ma miejsce raz na pół miliona ciąż. Jego usunięcia podjęli się chirurdzy z jednego z chińskich szpitali.

Płód wewnątrz płodu - łac. fetus in fetu - to termin określający zatrzymany w rozwoju płód, który na początku ciąży został wchłonięty przez silniejszego bliźniaka.

To rodzaj "pasożyta", który w trakcie rozwoju ciąży łączy się z układem krwionośnym zdrowego dziecka, dzięki czemu otrzymuje substancje odżywcze. Rośnie bardzo wolno i przez długi czas może nie dawać o sobie znać w żaden sposób, dlatego takie pasożytnicze płody są niekiedy wykrywane nawet u dorosłych.

Zjawisko to budzi ogromną ciekawość medyków. Jak do tej pory opisano zaledwie 200 podobnych przypadków. Najnowszym jest historia dziewczynki urodzonej w Chinach, którą przedstawiono w czasopiśmie Neurology.

Operacja była bardzo trudna

Operacji dziecka podjęli się lekarze z Fudan University w Shangai. Jak wyjaśnili w opisie przypadku, roczna dziewczynka miała powiększoną głowę i problemy z motoryką. Tomografia komputerowa wykazała, że jej mózg był ściśnięty w czaszce, nagromadziło się w niej również sporo płynu.

W czaszce stwierdzono również obecność dziwnej masy - badania (w tym przeprowadzone później badania genetyczne) ujawniły, że był to nienarodzony bliźniak dziewczynki. Masa płodowa była nierozwinięta i stosunkowo niewielka, mniejsza niż dłoń dorosłego mężczyzny -  miała zalążek głowy i kończyn.

Opis przypadku jest bardzo skąpy. Wiadomo, że operacje tego typu są niezwykle trudne - nie jest jednak jasne, ile czasu trwał ten zabieg i czy dziewczynka wyzdrowiała. W innym podobnym przypadku (jego opis opublikowano w 1982 r) naukowcy ze szpitala w Londynie usunęli 14-cm płód z czaszki sześciotygodniowego niemowlęcia. Dziecko po operacji wróciło do zdrowia.

Podobne przypadki zdarzają się wyjątkowo rzadko

Autorzy raportu napisali, że przypadki takie jak ten, czyli wewnątrzczaszkowy płód w płodzie, mają miejsce w trakcie bardzo wczesnego etapu ciąży bliźniaczej i powstają z nierozdzielonych blastocyst (wczesne stadium rozwoju zarodków). Jeden z wczesnych zarodków jest otoczony przez drugi.

Wtedy jego rozwój zostaje zahamowany i postępuje niezwykle wolno, jednak zarodek pozostaje "żywy" dzięki krwi swojego bliźniaka. Takie płody pasożytnicze są w trakcie diagnostyki różnicowane z potworniakami - guzami nowotworowymi będącymi zlepkiem tkanek i komórek mogących zmienić się w dowolną tkankę organizmu (w ich wnętrzach można znaleźć pojedyncze zęby czy włosy).

Od potworniaków można je odróżnić na podstawie wieku pacjentów oraz obecności kręgów lub narządów wewnętrznych. Zwykle nienarodzony płód znajduje się w ciele dziecka, wyjątkowo rzadko zdarza się, by wykryto go w czaszce.

Katarzyna Hubicz