Wzwód jest, owszem, ale tylko w czasie masturbacji. A w czasie seksu nic!
Niektórzy mężczyźni mają problemy podczas seksu. Mowa tu o zaburzeniach erekcji. Jeden z czytelników miał jednak problem tylko w trakcie zbliżeń z kobietą. Jeśli był sam - problemów nie było. Co robić w takiej sytuacji?
Bożena Stasiak od lat pomagała Polakom uporać się z problemami z życia intymnego. Z przesyłanych do Super Expressu listów powstała książka, Listy intymne. Zwierzenia Polaków. Autorka przez ponad 15 lat zbierała listy, które tydzień w tydzień przychodziły do rubryki „Intymności”. Jaki obraz Polaka się wyłonił? No cóż, zestresowanego i z wcale nie udanym życiem seksualnym!
Niestety Polacy mają nadal wiele problemów związanych z seksem. Wstydzą się ich, a więc wpędzają się w kompleksy, zamiast udać się do lekarza. A rozwiązanie czasem jest banalnie proste i polega np. na zmianie diety! Jakie problemy są najczęstsze? Przeważają zaburzenia erekcji u mężczyzn, natomiast u kobiet - brak orgazmu! Oczywiście jest to duże uproszczenie z naszej strony - żeby zobaczyć przekrój problemów z życia seksualnego trzeba po prostu poznać książkę, która je wszystkie opisuje!
Masturbacja działa, ale seks już nie
Czy to możliwe, by stracić erekcję po długoletniej masturbacji? On mi się w ogóle nie chce podnieść, gdy jestem z kobietą (o mężczyznach nie mówię, bo jestem całkowicie hetero i na pewno nie będę próbował z facetem). Ale kiedy robię to własną rączką, staje! Prawie za każdym razem. Próbowałem tak, żeby to ona mnie najpierw pobudzała ręką, nawet kierowałem, jak ma poruszać, ale też bez efektu. Mój penis najwyraźniej uznaje tylko moją rękę. I co ciekawe, ja naprawdę jestem podniecony, kiedy widzę kobietę, która na mnie czeka z rozłożonymi nogami, tylko podniecenie szybko mija, gdy mam w nią wejść. Może coś mi się w mózgu poprzestawiało?
(Marek, 33 lat)
Zaburzenia erekcji to dziś najczęstsze zaburzenia seksualne u mężczyzn. O ile jeszcze kilkanaście lat temu dotykały głównie starszych mężczyzn, po sześćdziesiątym roku życia, dziś występują u dużo młodszych, a nierzadko u dwudziesto- i trzydziestolatków. I nie są to okazjonalne, chwilowe niedyspozycje, ale zaburzenia o charakterze postępującym, przewlekłym.
To efekt naszych czasów i stylu życia. Żyjemy w coraz większym stresie i jesteśmy mało aktywni fizycznie, a to niekorzystnie odbija się na zdrowiu, także seksualnym. Niebagatelne znaczenie mają również zmiany obyczajowe, a konkretnie rola kobiet. Pewne siebie i świadome swoich potrzeb nie są tak uległe jak kiedyś i potrafią w łóżku wymagać. Nie każdy mężczyzna tym wymaganiom potrafi sprostać.
I stąd też biorą się jego niepowodzenia w sypialni. Przyczyną ED (erectile dysfunction, czyli zaburzeń erekcji) mogą być również niektóre choroby ogólnoustrojowe (przyczyny organiczne), zwłaszcza sercowo-naczyniowe, ale też zaburzenia hormonalne, niektóre choroby psychiczne, SM (stwardnienie rozsiane), urazy rdzenia kręgowego, przerost prostaty. Z drugiej strony to właśnie ED może być pierwszym objawem informującym, że w organizmie mężczyzny dzieje się coś niepokojącego.
Nietrudno to wytłumaczyć: naczynia doprowadzające krew do penisa są bardzo cienkie, jeśli więc zaczynają zarastać blaszką miażdżycową, to jest sygnał, że lada chwila może się zacząć zarastanie szerszych naczyń, doprowadzających krew do dużo większych narządów niż penis. Tak więc zaburzenia erekcji mogą sygnalizować, że pojawiło się ryzyko zawału serca albo udaru mózgu.
Nie bez wpływu na pojawianie się zaburzeń erekcji mają długotrwałe zachowania masturbacyjne, zahamowania seksualne (szczególnie lęki przed odkryciem swojej seksualności) oraz wcześniejsze niepowodzenia w tej dziedzinie życia.
Fragment pochodzi z książki Listy intymne. Zwierzenia Polaków, którą można kupić w dobrych księgarniach.
Porady eksperta