"Wystarczy kilka minut". Badacze pokazali, jak TikTok staje się źródłem kompleksów
Czy media społecznościowe mogą powodować kompleksy? Tą sprawą postanowili zająć się australijscy badacze. Wyniki ich badań mogą okazać się zaskakujące. Kilka minut może drastycznie wpłynąć na samoocenę.
TikTok, Instagram, Facebook to prawdziwe pożeracze czasu. Czasami można spędzić całe godziny "bezmyślnie" patrząc się w ekran. Okazuje się jednak, że może to wpływać na nas bardziej, niż mogliśmy zdawać sobie z tego sprawę.
10 minut może zrobić ogromną różnicę. Wpływ TikToka na samoocenę
Niedawne badanie udowodniło, że wystarczy zaledwie 10 minut przewijania TikToka może doprowadzić do niższej samooceny i negatywnego obrazu ciała u kobiet. Naukowcy z Australii przeprowadzili w 2021 roku ankietę wśród kobiet w wieku od 18 do 28 lat na temat ich nawyków jeśli chodzi o TikToka. Badacze przebadali 273 kobiety.
Badanie zostało zatytułowane "#ForYou? Wpływ treści pro-ana TikTok na niezadowolenie z obrazu ciała i internalizację społecznych standardów piękna". Wyniki wykazały, że połowa zawierała wyraźnie "proanorektyczne" treści na TikToku.
Druga połowa oglądała natomiast bardziej neutralne treści. Co ważne jednak obie grupy zgłosiły, że odczuwały spadek obrazu ciała i negatywną samoocenę. Rachel Hogg, starsza wykładowczyni w School of Psychology na australijskim Charles Sturt University w wywiadzie z NBC News powiedziała, że treści dotyczące zaburzeń odżywiania są tak powszechne na TikToku, że istniała możliwość tego, że użytkownicy będą "odporni" na takie treści, tak jednak nie było.
Badacze wyjaśniają. Tak media społecznościowe wpływają na samoocenę
Badacze twierdzą, że strona "Dla Ciebie" na TikToku jest powodem, przez który użytkownicy są narażeni na tak niebezpieczne treści, nawet jeśli ich nie szukają. Jest to spowodowane tym, że algorytm sam selekcjonuje treści podobne do tych, z którymi się angażuje. Jeśli więc użytkownik wchodzi w interakcję z filmem, klikając "lubię to" lub udostępniając, istnieje większe prawdopodobieństwo, że użytkownik będzie miał wyświetlane podobne treści.
Według australijskich badaczy wcale nie trzeba konsumować dużych ilości treści, aby odczuć negatywne skutki. Wyjaśnili, że szkody psychologiczne mogą wystąpić w szczególności wśród młodych użytkowniczek TikTOka, nawet jeśli nie poszukują treści wyraźnie propagujących zaburzenia odżywiania.
Autorzy zalecają bardziej rygorystyczne kontrole
Autorzy badania zalecają, by walczyć z tym problemem "bardziej rygorystyczne kontrole i regulacje" dotyczące treści promujących różnego rodzaju zaburzenia odżywiania i treści związane z ciałem na TikToku.
Mimo że obecnie są podejmowane kroki mające na celu usuwanie niebezpiecznych treści, jak blokowanie różnych kontrowersyjnych wyszukań. Niestety, użytkownicy mają różne sposoby na obejście tych kontroli.
Co więcej, TikTok nie jest jedyną platformą, która ponosi winę za szkodliwe treści - tłumaczą eksperci. Inne badanie, które przeprowadzone zostało mniej więcej w tym samym czasie, wykazało, że Instagram również promuje strony gloryfikujące zaburzenia odżywiania.