"Wykrywamy 10 proc. zakażeń". W miesiąc sprzedano milion testów na COVID-19
Statystyki pokazują, że sierpień, jak na ciepłą porę roku, okazał się rekordowym miesiącem jeśli chodzi o sprzedaż testów na koronawirusa. Apteki sprzedały ponad milion opakowań. Mimo tak zawrotnej liczby, Ministerstwo Zdrowia mówi o wygaszaniu szóstej fali.
Według danych opublikowanych przez PEX PharmaSequence od 1 do 30 sierpnia kupionych zostało ponad milion opakowań testów na Sars-Cov-2. Przez pierwsze dwa tygodnie sierpnia sprzedaż testów stanowiła 60 procent wszystkich testów zakupionych w lipcu.
Więcej domowych testów niż tych rejestrowanych przez MZ
Testy na koronawirusa stają się coraz bardziej popularne. Można je wykonać w domowym zaciszu, ale ich wynik pozostaje tajemnicą. Oznacza to, że faktyczna liczba chorych na COVID-19 tak naprawdę nie jest znana, gdyż pozytywne wyniki nie są nigdzie rejestrowane. Zatem dane podawane przez Ministerstwo Zdrowia mogą nie pokrywać się z faktycznym stanem epidemii koronawirusa.
Jak podkreśla Agnieszka Tuderek-Kuleta, dyrektorka Departamentu Bezpieczeństwa w Ministerstwie Zdrowia, liczba oficjalnie wykonywanych testów znacznie spadła.
Tygodniowa liczba wykonywanych testów PCR spadła z 5 756 do 4 739 (dane zebrane między 22 lipca a 29 sierpnia). Natomiast w przypadku testów antygenowych nastąpił spadek z 73 293 do 64 574.
Rośnie natomiast popularność testów wykonywanych w domu. Jak podaje Elżbieta Piotrowska-Rutkowska, prezes Naczelna Rady Aptekarskiej, w pierwszych dwóch tygodniach sierpnia sprzedaż testów dostępnych w aptekach osiągnęła blisko 60 proc. wszystkich testów sprzedanych w lipcu.
Ze statystyk wynika, że niechętnie natomiast korzystamy z testów wykonywanych w aptekach.
„Apteki dysponują również testami z Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, niestety ta usługa jest płatna, w związku z czym zainteresowanie nią jest bardzo małe, nad czym ubolewamy. Było zdecydowanie większe, kiedy testowanie było bezpłatne” – mówi Elżbieta Piotrowska-Rutkowska
Ponad milion sprzedanych testów
Według danych opublikowanych przez firmę analityczną PEX PharmaSequence, do 30 sierpnia apteki sprzedały 1 mln 024 tys. testów do wykonywania w domu. Ile z nich dało pozytywny wynik? Nie wiadomo.
W związku z tym bardzo trudno jest ocenić na jakim etapie jest teraz pandemia koronawirusa. Dane MZ mogą być niestety niewystarczające do oszacowania faktycznej liczby zakażonych. Biorąc pod uwagę dzienny raport Ministerstwa, tylko 30 sierpnia liczba testów zaraportowanych przez MZ była o ponad połowę mniejsza niż testów domowych sprzedanych w aptekach.
„Wykrywamy ich zapewne jakieś 10 proc. Patrząc natomiast na to, jak pracują izby przyjęć i szpitale, widać, że ilość krążącego w populacji wirusa SARS-CoV-2 jest bardzo duża” – powiedział tydzień temu prof. Miłosz Parczewski, lekarz naczelny ds. COVID-19 w szczecińskim szpitalu wojewódzkim w rozmowie z PAP.
Według profesora testy powinny być ogólnodostępne i monitorowane. „Powinniśmy wiedzieć, ile mamy zakażeń SARS-CoV-2 i powinny być one rejestrowane” – podkreśla.