Wyjeżdżasz z miasta i od razu lepiej się czujesz? Naukowcy już wiedzą, co za tym stoi
Zastanawiasz się, dlaczego czujesz się lepiej, gdy tylko oddalasz się od zgiełku miasta na rzecz spokojniejszych okolic? Nowe badania sugerują, że poprawa samopoczucia może być związana nie tylko z odpoczynkiem od codziennych obowiązków, ale także z jakością powietrza, którym oddychamy. Naukowcy odkryli, że czystość atmosfery może mieć znaczący wpływ na nasz nastrój, a wyniki tych badań mogą zmienić sposób, w jaki myślimy o planowaniu wakacji i dbaniu o zdrowie psychiczne.
Czyste powietrze sprzyja zdrowiu psychicznemu
Wyjeżdżasz z miasta i od razu czujesz się lepiej? Naukowcy ustalili, że ta poprawa samopoczucia może wiązać się nie tylko z faktem, że zostawiamy swoje obowiązki za sobą i zmieniamy otoczenie. To efekt tego, że dosłownie i w przenośni możemy odetchnąć, bo, jak się okazuje, na nasz nastrój może wpływać także czystość lub zanieczyszczenie powietrza.
Naukowcy stwierdzili, że zanieczyszczone powietrze może niekorzystnie oddziaływać na psychikę, na co wskazują wyniki nowych badań. W tekście opublikowanym na łamach „PLOS ONE” zwrócono uwagę, że poszczególne osoby w różnym stopniu są wrażliwe na te czynniki.
Zanieczyszczenia powietrza mogą pogarszać nastrój
W badaniu brało udział 150 ochotników. Przez rok mierzono jakość powietrza, którym te osoby oddychały. Sprawdzano przy tym, jak wahania poziomu zanieczyszczeń korelują z wahaniami nastroju. Weryfikowano pobudzenie uczestników badania, a także zmiany nastroju na lepszy lub gorszy. Używano przy tym jednostki pomiaru wrażliwości afektu na zanieczyszczenie powietrza – w skrócie (nomen omen) ASAP, od affective sensitivity to air pollution.
Jak się okazało, poziom emocjonalnego pobudzenia był niższy, gdy zanieczyszczenie było wyższe. Nie wszystkie osoby w równym stopniu ulegały temu wpływowi. To istotna obserwacja także w kontekście znanych już danych dotyczących wpływu substancji szkodliwych na rozwój problemów psychicznych, wśród których wymienia się stany depresyjne czy zaburzenia lękowe.
Jak wiadomo, depresja to problem, z którym boryka się coraz więcej osób na całym świecie. Autorzy badań zamierzają wykorzystać omawiane wyniki w planowaniu przystosowania do zmian klimatu i dbania o zdrowie psychiczne w kontekście całej populacji.
WHO alarmuje, naukowcy ostrzegają przed zanieczyszczeniami
- Według Światowej Organizacji Zdrowia, 90 proc. populacji świata oddycha powietrzem, które nie spełnia odpowiednich standardów – podkreślono w raporcie z badań. - Proponujemy indywidualny wskaźnik nazwany "wrażliwością afektu na zanieczyszczenie powietrza", opierając się na odkryciu, że ludzie znacznie się różnią pod względem tego, jak ich stany emocjonalne zmieniają się zgodnie z codziennym narażeniem na zanieczyszczenie powietrza.
Oznacza to, że planowanie urlopu w miejscach, gdzie jest czyste powietrze, może szczególnie pozytywnie wpłynąć na nasz nastrój na wakacjach. Jeśli cierpimy z powodu obniżenia nastroju, być może korzystna byłaby, nawet czasowa, zmiana otoczenia, choćby zamiana centrum miasta na rejony podmiejskie lub w miarę możliwości weekendowe wypady w mniej zanieczyszczone miejsca. Oczywiście samo przysłowiowe "chodzenie po lesie" nie uleczy depresji, ale może pomóc w walce z obniżonym nastrojem i wysokim poziomem stresu.