Woda z cebuli na grypę i przeziębienie. TikTok oszalał na punkcie tej mikstury
Coraz większa liczba zachorowań na grypę sprawia, że ludzie zaczynają szukać domowych sposobów na poradzenie sobie z wirusem. Jedną z propozycji przedstawianych na Tik Toku jest woda z dodatkiem cebuli. Przekonaj się, czy faktycznie hamuje ona replikację i wirusa i uodparnia na panujący wariant grypy.
Spis treści
- Woda z cebulą. Na czym polega fenomen filmu z Tik Toka?
- Jak używać cebuli, by wspomagała naszą odporność?
- Jak zrobić syrop z cebuli?
- Jak można wesprzeć leczenie grypy innymi sposobami?
Woda z cebulą. Na czym polega fenomen filmu z Tik Toka?
Grypa to infekcja wirusowa, której nie wyleczy antybiotyk (działa bowiem tylko na bakterie). Zwykle musimy ją więc przechorować, licząc na własne siły obronne organizmu.
Dlatego ludzie szukają sposobów na wzmocnienie układu immunologicznego poprzez zażywanie wysokich dawek witaminy C, zwiększonych dawek witaminy D czy cynku. Oprócz tego ratują się domowymi sposobami na kaszel typu: syrop z cebuli.
O ile syrop ten może faktycznie działać faktycznie przeciwkaszlowo, o tyle woda z cebulą proponowana przez autorkę hitowego filmiku na Tik Toku – @earthenchild, nie ma już uzdrawiającego działania.
Przeciwwirusowe i przeciwbakteryjne właściwości cebuli nie przenikają bowiem do wody, w której pływa to warzywo (a to sugeruje autorka filmiku). Z tego też powodu, nie powinniśmy dać się zwieść, że pita przez nas regularnie woda z cebula uchroni nas przed wirusem grypy.
Jak używać cebuli, by wspomagała naszą odporność?
Cebula posiada liczne związki takie jak: kwercetyna, kemferol, allinina, bioaktyna czy związki siarki, które posiadają właściwości przeciwzapalne, przeciwwirusowe i przeciwbakteryjne. Szczególnie dwa pierwsze, czyli kwercetyna i kemferol biorą udział w redukcji wirusów.
Sama kwercetyna wykazuje właściwości bakteriobójcze, szczególnie wobec Streptococcus mutans, Streptoccocus sobrinus, Prevotella intermedia czy Porphyromonas.
Dzięki prozdrowotnemu działaniu cebuli możemy więc wspomóc swój organizm przy infekcjach dróg oddechowych, przeziębianiach, infekcjach bakteryjnych. Aby jednak faktycznie działała, musimy ją zjeść w całości (po uprzednim obraniu z łusek) lub zrobić z niej syrop. Tylko wtedy odpowiednie składowe tego warzywa zostaną dostarczone do naszego organizmu.
Jak zrobić syrop z cebuli?
Syrop z cebuli jest niezawodnym domowym lekiem na uporczywy, mokry kaszel. Dzięki zawartym w cebuli związkom siarki, dochodzi do zmian w ciągliwości śluzu, w związku z czym staje się on mniej lepki i łatwiej go wykrztusić. Poza tym ostre tiosiarczany pobudzają błony śluzowe wyściełające drogi oddechowe do wydzielania zwiększonej ilości płynów, co znów pomaga łatwiej odkrztusić wydzielinę.
Aby wykonać syrop z cebuli należy posiekać drobno cebulę, a następnie w czystym słoiku układać naprzemiennie: warstwę cebuli, a potem warstwę cukru, później znów warstwę cebuli i znów cukier itd. Naczynie z syropem należy odstawić przynajmniej na kilka godzin, by cebula mogła puścić sok.
W momencie uporczywego kaszlu, sok ten pijemy od 2 do 6 razy na dobę (1 łyżkę) lub, jeśli spożywają go dzieci powyżej 2 roku życia – 1 łyżkę 3 razy na dobę.
Jak można wesprzeć leczenie grypy innymi sposobami?
Gdy zaczyna się grypa i widzimy u siebie jej pierwsze objawy lub wykonamy apteczny test na obecność grypy, który potwierdzi chorobę, mamy 72 godziny na to, by uzyskać od lekarza receptę na lek, który będzie hamował replikację wirusa. Dzięki niemu możemy znacznie skrócić czas trwania choroby i zminimalizować objawy, jakie wiążą się z grypą.
Gdy przeoczymy pierwsze stadium, pozostają nam leki objawowe i domowe sposoby na zahamowanie wirusa grypy. Leki objawowe to leki przeciwgorączkowe i przeciwzapalne, które dostaniemy w każdej aptece. Należą do nich również leki na gardło, czy donosowe spraye, które obkurczają śluzówkę nosa i zapewniają spokojny sen.
Z domowych sposobów na grypę świetnie sprawdzą się olejki eteryczne, które dodane do dyfuzora lub nakropione na poduszkę, na której leżymy, pozwalają udrożnić nos. Do nich zaliczają się chociażby olejek z zielonej herbaty czy eukaliptusa. Oprócz tego wskazane jest używanie nawilżaczy powietrza, które przeciwdziałają wysuszeniu śluzówek wyściełających drogi oddechowe.
Polecane są też inhalacje nebulizatorem z użyciem soli fizjologicznej. Jeśli nie mamy w domu inhalatora, przy uporczywym katarze i zatkanych zatokach możemy zrobić parówkę z rumianku. W tym celu zalewamy 3 saszetki wspomnianego zioła wrzącą wodą. Rumianek musi być parzony w misce lub garnku o większej powierzchni. W momencie, gdy zioło zaczyna parować, nakrywamy głowę ręcznikiem i pochylamy się nad miską (zamykamy oczy, aby ich nie poparzyć), starając się wdychać opary.