Wirus Marburg już w Europie? Podejrzany pacjent w Hiszpanii
Niedawno świat obiegła wiadomość o obecności wirusa Marbrug w Gwinei Równikowej. Dotychczas WHO potwierdziło 9 przypadków śmiertelnych w tym kraju. Ministerstwo Zdrowia poinformowało jednak o podejrzeniu zakażenia wirusem u 34-letniego mężczyzny Hiszpanii. Czy to oznacza, że Marburg zaatakował Europę?
O tym, że wirus Marburg zaatakował Gwineę Równikową, wiadomo było na początku lutego. Od tego czasu doszło niestety do przypadków śmiertelnych. W wyniku zakażenia wirusem zmarło 9 osób (jedna w szpitalu, a pozostałe w domach). Pojawiło się też 16 kolejnych podejrzeń zakażenia wirusem w tym kraju.
Wysoce śmiertelny wirus
Niedługo po wykryciu wirusa i potwierdzeniu zakażeń w Gwinei wprowadzono lockdown oraz ograniczenie ruchu wzdłuż granicy z Kamerunem. Ponadto ponad 4 tys. osób zostało poddanych kwarantannie. Rząd zdecydował się na takie kroki ze względu na bardzo wysoką śmiertelność wirusa, która wynosi 88 proc. Wirus Marburg należy do tej samej rodziny wirusów, co Ebola. Zakażenie wirusem wywołuje chorobę zwaną gorączką krwotoczną Marburg. Jego objawy obejmują pogorszenie samopoczucia, wysoką gorączkę, bóle głowy, bóle stawów, krwawienia z nosa i silne objawy krwotoczne.
- Marburg jest bardzo zaraźliwy. Dzięki szybkim i zdecydowanym działaniom władz Gwinei Równikowej w celu potwierdzenia choroby, reagowanie kryzysowe może ruszyć pełną parą, abyśmy mogli ratować życie i jak najszybciej powstrzymać wirusa – powiedział dr Matshidiso Moeti, dyrektor regionalny WHO w Afryce.
Marburg w Europie? Pierwsze podejrzenia
Dotychczas nie doszło do przypadków zakażenia wirusem Marburg poza Afryką. Jednak niedawno hiszpańska służba zdrowia w Walencji zgłosiła podejrzenie zakażenia wirusem u 34-letniego mężczyzny, który przebywał w Gwinei Równikowej. Okazało się, że 34-latek ma łudząco podobne objawy do zakażenia wirusem Marburg.
Mężczyźnie wykonano testy, które dały wynik negatywny. Informację tę potwierdziło hiszpańskie Ministerstwo Zdrowia. Jednak dla zachowania pewności, mężczyzna zostanie przetestowany ponownie.
Obecnie pacjent przebywa w izolatce w szpitalu La Fe w Walencji. Trzech pracowników ochrony zdrowia, który mieli bliski kontakt z mężczyzną, również zostało poddanych izolacji.