Wierni pytają o zdrowie papieża. Franciszek zaplanował już swój pogrzeb
Papież Franciszek w ostatnim czasie kilka razy zaniemógł. Spekulacje wokół stanu jego zdrowia nie ustają. 87-letni papież nie ukrywa, że jest gotowy na śmierć, a plany jego pogrzebu są dopracowane we wszystkich szczegółach.
Pogarsza się zdrowie papieża Franciszka
Papież Franciszek, który w początkach pontyfikatu budził entuzjazm, odchodzeniem od pewnych skostniałych ram kościelnych, z biegiem czasu zaczął coraz częściej budzić wśród wiernych mieszane emocje, szczególnie w kontekście wypowiedzi na temat wojny w Ukrainie.
W ostatnim czasie oczy katolików zwracały się w stronę papieża i Watykanu także ze względu na powtarzające się komunikaty o złym stanie zdrowia papieża, co też można było zauważyć podczas niektórych wystąpień publicznych.
CZYTAJ TEŻ: Nowy papież Franciszek nie ma części prawego płuca. Jakie choroby prowadzą do operacji płuc?
Papież nieobecny na Drodze Krzyżowej
Papież już od kilku lat niedomaga, jeśli chodzi o zdrowie. W 2021 roku był operowany i poddany wycięciu fragmentu jelita. Z kolei w 2023 roku przeszedł następną operację, tym razem z powodu przepukliny brzusznej.
W czasie tegorocznej Wielkanocy papież Franciszek w ostatniej chwili odwołał swój udział w tradycyjnej Drodze Krzyżowej w Koloseum. Mówi się, że zmaga się z infekcjami dróg oddechowych, zauważalne były też jego problemy z mówieniem.
To nie pierwszy raz, kiedy papież z powodu stanu zdrowia zmuszony jest odwołać swój udział w zaplanowanym wcześniej wydarzeniu albo spotkaniu. Zdarzało się również, że zamiast chodzić, Franciszek przewożony był na wózku inwalidzkim. W ten sposób uczestniczył m.in. w pogrzebie Benedykta XVI, papieża-seniora.
Papież Franciszek zaplanował swój pogrzeb
Franciszek I nie ukrywa, że myśli o śmierci towarzyszą mu w ostatnich latach życia. Zdradził, że szczegóły jego pogrzebu zostały już ustalone.
W wywiadzie-rzece, opublikowanym jako książka "El Sucesor" ("Następca") zdradził, że jego ciało nie będzie wystawione na katafalku, lecz spocznie, jak to ujął „z godnością” w trumnie. Jako miejsce pochówku papież Franciszek wskazał bazylikę Matki Bożej Większej w Rzymie, poza Watykanem.
Zwrócił również uwagę na fakt, że oczekuje tylko jednego czuwania (zamiast dwóch) i że nie chce dodatkowej ceremonii towarzyszącej zamknięciu trumny. - Rozmawiałem z ceremoniarzem [...] Potwierdzili mi, że wszystko jest gotowe – podkreśla papież Franciszek I, mówiąc o swoim pogrzebie.