WHO podało termin końca pandemii Covid-19. Bliżej, niż myślisz
Trwa od trzech lat, z jej powodu zmarło na świecie ponad 6,8 mln osób. "Jestem przekonany, że w 2023 roku będziemy mogli ogłosić, że pandemia Covid-19 zakończyła się i przestała stanowić zagrożenie dla zdrowia publicznego na skalę globalną" - ogłosił Tedros Adhanom Ghebreyesus dyrektor generalny Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), cytowany na stronie internetowej WHO. W Polce jednak póki co jej końca jednak nie widać.
Pierwszy przypadek zakażenia wirusem SARS-CoV-2 potwierdzono w listopadzie 2019 roku w mieście Wuhan - stolicy chińskiej prowincji Hubei. W marcu 2020 roku pandemia koronawirusa rozprzestrzeniła się m.in. na Europę i Amerykę Północną - 4 marca 2020 wykryto pierwszy przypadek Covid-19 w Polsce (pacjentem "zero" był Mieczysław Opałka).
"Najważniejsze, byśmy wszyscy wyciągnęli wnioski"
"W minioną sobotę minęły trzy lata od momentu, kiedy WHO po raz pierwszy stwierdziła, że wybuch epidemii Covid-19 może być określony mianem pandemii. (...) Bardzo cieszy fakt, że po raz pierwszy tygodniowa liczba zgłoszonych zgonów jest obecnie niższa niż wtedy, gdy przed trzema laty po raz pierwszy użyliśmy słowa 'pandemia'. To znacząca poprawa. (...) Najważniejsze jest teraz, żebyśmy wszyscy wyciągnęli wnioski z tej pandemii" - podkreślił Ghebreyesus w trakcie uroczystości zorganizowanej przez amerykańską uczelnię University of Michigan.
"Pytanie o to, jak rozpoczęła się pandemia, pozostaje bez odpowiedzi. Znalezienie tej odpowiedzi przez (świat) nauki (...) pomogłoby nam przygotować się na przyszłe epidemie i pandemie, a także (w porę) im zapobiegać i (właściwie) na nie reagować. Jestto też imperatyw moralny ze względu na osoby, które straciliśmy" - dodał dyrektor generalny WHO.
W Polsce mamy szczyt wiosennej fali zakażeń
Póki co w Polsce końca pandemii jednak nie widać. Obecnie jesteśmy w szczycie wiosennej fali zakażeń koronawirusem - ich liczba wystrzeliła w górę przeszło dziesięciokrotnie.
Jak podało radio RMF FM, w ciągu minionej doby zanotowano 5083 nowe przypadki, 16 osób zmarło, ponad 3 tys. jest w szpitalach. Nie sposób jednak ocenić, ile osób faktycznie obecnie choruje, ponieważ nie ma już obowiązkowych testów - dlatego zakażeń może być o wiele więcej.
Ministerstwo Zdrowia przewiduje, że liczba infekcji będzie malała, na co wskazuje tzw. współczynnik R pokazujący, ile osób zakaża jedna chora na Covid-19 osoba. Jeszcze w połowie lutego wynosił on 1,3, obecnie natomiast wynosi on 1,13.