Wariant Nu groźniejszy niż Delta? "Może wywołać kolejną epidemię"
Zidentyfikowano kolejny, nieznany dotąd wariant koronawirusa. Wariant B.1.1529 określany jest jako potencjalnie bardzo niebezpieczny. Mnogość jego kolców i potencjał do mutacji wywołują poważne zaniepokojenie naukowców z Imperial College London.
Nowy wariant koronawirusa nosi póki co nazwę B.1.1529, ale prawdopodobnie zostanie nazwany wariantem Nu. Wykryto go 11 listopada w Botswanie, trzy dni później potwierdzono jego obecność w organizmie pacjenta w RPA, a w następnych dniach został także zidentyfikowany u 36-latka, który 13 listopada wrócił z Afryki Południowej do Hongkongu.
"Ogromna liczba kolców wirusa sugeruje, że nowy szczep może stanowić poważny problem" - stwierdził dr Tom Peacock z Imperial Colleague of London i dodał, że "B.1.1529 może omijać większość znanych przeciwciał monoklonalnych, co oznacza potencjał tego wirusa do wywoływania nowych epidemii na całym świecie, dzięki wymykaniu się mechanizmom obronnym organizmu".
Nieznany dotąd wariant koronawirusa "mógł wyewoluować podczas przewlekłej infekcji osoby z obniżoną odpornością, prawdopodobnie u nieleczonego pacjenta z HIV/AIDS" - zauważa prof. Francois Balloux, dyrektor Instytutu Genetyki University College London, który swoimi spostrzeżeniami podzielił się z Science Media Center.
Eksperci z Imperial College London wyrażają wysokie zaniepokojenie potencjałem nowego szczepu do przechodzenia kolejnych mutacji. Zaznaczają jednak, że "trudno przewidzieć, na ile B.1.1529 będzie zdolny do transmisji". "Może to być na tyle nietypowy w wewnętrznej konstrukcji twór, że okaże się niezbyt przenośny" - komentuje dr Peacock, który równocześnie na Twitterze zaznacza, że "ten wariant wirusa powinien być monitorowany z wyjątkową uwagą".
Naukowcy podkreślają, że nowe zagrożenie nadchodzi w czasie, gdy wiele państw otwiera swoje granice dla międzynarodowych podróżnych, a Światowa Organizacja Zdrowia informuje, że Europa pozostaje „w mocnym uścisku” pandemii. Prognozy WHO przewidują do 1 marca 2022 roku śmierć kolejnych 2,2 mln osób chorych na Covid-19.
Porady eksperta