Walking: sposób na formę po okresie izolacji. Na czym polega?

Walking to hit nadchodzących tygodni - nie jest obciążający, można go uprawiać wszędzie, w dodatku bez żadnych nakładów finansowych. I warto, bo skutecznie pomoże wrócić do formy po okresie izolacji, zadbać o kondycję i pozbyć się zbędnych kilogramów. Do tej aktywności zachęca Robert Korzeniowski, czterokrotny mistrz olimpijski w chodzie sportowym, propagator aktywnego stylu życia.

Spis treści

1. Czym jest walking?
2. Walking: jak zacząć?
3. Walking: ważna jest prawidłowa technika 

Letnie dni zachęcają do tego, by wyjść w domu i w końcu "coś ze sobą zrobić". Ale co, skoro okres ograniczeń związanych ze społeczną kwarantanną sprawił, że rzadko kto z nas jest w takiej formie, jak  był - lub chciałby być? Jeśli przybyło ci kilogramów, chcesz zadbać o formę, a jednocześnie siłownia ani regularne bieganie zdecydowanie nie są dla ciebie, wypróbuj walking.

Czym jest walking?

To aktywność fizyczna, polegająca na szybkim marszu, którego technika nawiązuje do ergonomicznego chodu sportowego, angażuje całe ciało i oddziałuje na tętno. W USA regularnie sportowo chodzi już 120 mln ludzi, w Polsce walking dopiero zyskuje zwolenników.

Jest bezpieczny - nie powoduje kontuzji wykluczających z innych aktywności - pozwala też kompleksowo zadbać o sylwetkę. Dla osób, które mają już swoje ulubione sporty, może być ich uzupełnieniem. Do walkingu wystarczą wygodne sportowe buty, plan na przyjemną trasę oraz oczywiście chęć, by się zdrowo i efektywnie zmęczyć.

- Walking to idealny sposób na wzmocnienie organizmu i polepszenie kondycji, zwłaszcza dla osób, które chcą uprawiać sport uzupełniający o charakterze ,,cardio” albo poszukują korzystnej dla zdrowia aktywności na całe życie. - wyjaśnia Robert Korzeniowski, czterokrotny mistrz olimpijski w chodzie sportowym, propagator aktywnego stylu życia.

- Obecnie w Polsce wciąż bardzo modne jest bieganie czy fitness w siłowni, ale to nadal nie są aktywności uniwersalne, które można rozpocząć niemal natychmiast, bezpośrednio po wstaniu z kanapy. A walking tak! I prawdopodobnie właśnie dlatego dostrzegamy coraz większe zainteresowanie chodzeniem dla zdrowia i urody. Chodzimy na co dzień, dlaczego więc nie wykorzystać tego i sprawić, aby ta czynność kształtowała naszą sylwetkę i polepszała wydolność także w ramach ćwiczeń? - dodaje.

- Oczywiście dla mnie chód sportowy – racewalking – to sport przez duże „S” i na pewno wiele osób zainteresuje się tą dyscypliną z czysto sportowego punktu widzenia. Jednak, jak każda dyscyplina wyczynowa, opiera się na ścisłych przepisach technicznych i podlega treningowi o dużej intensywności. Natomiast do praktykowania amatorskiego walkingu, o którym mówimy, nie trzeba być sportowcem. Ja również uprawiam walking, a maszeruję przede wszystkim ze swoją żoną Justyną.

Ona nie zdobywała medali olimpijskich, a mimo tego ćwiczy nam się naprawdę dobrze. Co najważniejsze – moja druga połówka czuje się dzięki temu lepiej, bardziej zdrowo, atrakcyjnie, a walking doskonale wypełnia nam zapotrzebowanie na codzienną aktywność fizyczną i zapewnia relaks mentalny. Najczęściej wybieramy ulubione warszawskie parkowe trasy, tworząc niejako nasz własny spacerownik po stolicy, ale w ten sposób poznajemy także całą Polskę i świat, dokądkolwiek się wybieramy. - podsumowuje Robert Korzeniowski.

Walking: jak zacząć?

Do walkingu - jak każdego innego treningu - warto się odpowiednio przygotować. Co jest najważniejsze?

Odpowiedni strój. Należy dostosować go do pogody oraz dystansu, jaki planujemy przejść. Nie ubieraj się zbyt ciepło. Na początek wystarczą buty sportowe, nawet takie do biegania, chociaż najlepiej, by nie miały zbyt wysokiej podeszwy. Do tego spodnie dresowe lub tzw. leginsy czy zwykłe sportowe szorty i wygodna koszulka (nie bawełniana, lecz syntetyczno-techniczna).

Zapas wody do picia. Zabierz ze sobą przynajmniej jej półlitrową butelkę dla uzupełnienia płynów na trasie.
Plan treningu. Zaplanuj trasę. Zacznij od planu na krótki dystans, np. 2-3 km. Wraz z kolejnymi treningami będzie można ten dystans zwiększać. Istotne, aby okolica była dla ciebie przyjemna – zadbanie o komfort i miłe doświadczenia podczas treningu jest równie ważne!

Krótka rozgrzewka. Gdy już wyjdziesz z domu, staraj się po 5 minutach marszu zatrzymać, chwilę pogimnastykować i dopiero potem ruszyć dalej w zaplanowaną trasę, utrzymując równy rytm.

Pomiar tętna. Z pewnością przydatny okaże się np. zegarkowy pulsometr, który wskaże, jaka jest intensywność twojego treningu. Jeśli nie masz takiego sprzętu, nic nie szkodzi – tętno możesz też zmierzyć licząc uderzenia serca przez 10 sekund i mnożąc wynik przez 6 – w ten sposób określisz swoje tętno minutowe. Najlepiej jest trenować w przedziale 120-150 HR. Jeśli nie mamy problemów kardiologicznych, to chwilowo możemy osiągać wartości bliskie 170 HR. W przypadku, gdy nie mamy możliwości lub nie chcemy mierzyć swojego tętna, warto tak dozować wysiłek, by był on na tyle intensywny, że ewentualne prowadzenie rozmowy będzie nieco utrudnione.

Walking: ważna jest prawidłowa technika 

Jak chodzić? Technika walkingu pojmowanego jako aktywność fizyczna czy sport jest nieco inna niż zwyczajowe ruchy wykonywane podczas spokojnego, codziennego chodzenia. Chód marszowy wymaga ergonomicznego poruszania kończyn i zaangażowania stawów.

Należy także zwrócić uwagę na stawianie stóp liniowo, począwszy od pięty. Sportowe chodzenie jest jednak stosunkowo łatwe i naturalne, a nabranie płynności ruchów zajmie nam nie więcej niż 4-6 tygodni. Skąd czerpać wiedzę? Oczywiście możemy skorzystać z profesjonalnego instruktażu w klubie sportowym lub skorzystać z profesjonalnych filmów instruktażowych - można je znaleźć m.in. na kanale Roberta i Justyny Korzeniowskich w mediach społecznościowych. 

Źródło: materiały prasowe

Prawda czy fałsz? Sprawdź, co wiesz o odchudzaniu

Pytanie 1 z 15

Odchudzanie polega na drastycznym ograniczeniu liczby kalorii.

Prawda

Fałsz

Następne pytanie

Katarzyna Hubicz