W walentynkowy wieczór dodaj do czekolady "przyprawę kochanków". Podniesie temperaturę
14 lutego, Walentynki, święto miłości, dzień zakochanych... Jedni – nomen omen – kochają ten dzień, inni nienawidzą, a jeszcze kolejni obchodzą – szerokim łukiem, trzymając się z dala od Walentynek. Niezależnie od tego, w którym teamie jesteś, zachęcamy do zapoznania się z naturalnymi afrodyzjakami, które pomogą podnieść temperaturę nie tylko w chłodny lutowy wieczór.
Kawa na potencję
Kawa, chociaż zwykle kojarzy nam się z napojem, który pozwala się ocknąć rano w pracy, w rzeczywistości jest zaliczana do afrodyzjaków. Podobnie działa czekolada, więc – pamiętając o zachowaniu zdrowej diety na co dzień – od czasu do czasu można pozwolić sobie na słodkie szaleństwo.
Kawa działa ożywczo na organizm i zwiększa przepływ krwi o 1/3. Oznacza to, że może również poprawiać erekcję, ponieważ sprzyja lepszemu ukrwieniu penisa. Niektóre badania wskazują, że regularne picie kawy przekłada się długofalowo na lepszą kondycję w łóżku.
Czekolada - słodki sposób na pobudzenie zmysłów
Czekolada z kolei to źródło fenyloetyloaminy – hormonu szczęścia. Może działać pobudzająco na neuroprzekaźniki w mózgu, sprzyjać uczuciu euforii, a stąd już tylko krok do zakochania się. Szczególnie zdrowa i skuteczna jest czekolada gorzka. Zawiera też mniej cukru, co niewątpliwie jest korzystne dla zdrowia.
Czekolada stanowi też dobre źródło polifenoli, które są skutecznymi antyoksydantami, mogą sprzyjać oczyszczaniu organizmu i spowalniać procesy starzenia.
Połączenie kawy i gorzkiej czekolady może więc stanowić doskonały pomysł na rozpoczęcie upojnego wieczoru. Warto doprawić je przyprawami, które uchodzą za naturalne afrodyzjaki, takimi jak m.in:
- chilli
- cynamon
- gałka muszkatołowa – znana także jako przyprawa kochanków
- kardamon – uważany za naturalny feromon
- wanilia.