W tej części Polski co 6. mieszkaniec ma boreliozę. Szokujące wyniki badań

2023-03-29 8:22

Przedstawiono wyniki badań przeprowadzonych w ramach akcji "Stop boreliozie". W bezpłatnych testach udział wzięło prawie 9 tys. osób z woj. lubelskiego. Wyniki mogą zaszokować: u około 1,3 tys. badanych stwierdzono boreliozę.

Mężczyzna pokazuje rumień wędrujący po ukąszeniu kleszcza na nodze
Autor: Getty Images W tej części Polski co 6. mieszkaniec ma boreliozę. Szokujące wyniki badań

Borelioza to bakteryjna choroba zakaźna, rozwijająca się w efekcie ukąszenia przez kleszcze zarażone Borrelia burgdorferi. Przez długi czas może rozwijać się podstępnie i nie dawać żadnych objawów. Nie ma jednak typowego przebiegu choroby - każdy reaguje inaczej na zakażenie, dlatego objawy boreliozy mogą być zróżnicowane.

Zakażenie można podejrzewać, jeśli wystąpią takie symptomy jak zmiany na skórze przypominające rumień wędrujący, bóle stawów, objawy grypopodobne, złe samopoczucie, zaburzenia rytmu serca, bóle mięśni, drętwienie kończyn, sztywność karku, zaburzenia czucia, koncentracji, czy pamięci.

Poradnik Zdrowie: Żyję z boreliozą

Przebadano 9 tys. osób

W trakcie wtorkowej konferencji prasowej poinformowano o wynikach projektu "Stop boreliozie" realizowanego na terenie woj. lubelskiego. Akcja skierowana była do wszystkich mieszkańców woj. lubelskiego, a szczególnie do grup ryzyka, czyli rolników, leśników, myśliwych.

Dyrektor szpitala w Łęcznej Krzysztof Bojarski wyjaśnił, że program profilaktyczny składał się z dwóch części: edukacyjnej i badań w kierunku boreliozy.

W ramach drugiej części przeprowadzano wywiad medyczny i badania diagnostyczne tj. test ELISA w klasie IgM oraz w klasie IgG oraz w przypadku wyniku pozytywnego bądź wątpliwego przeprowadzenie kolejnego badania test Western – blot w klasie IgM oraz w klasie IgG, a następnie konsultację wyników z lekarzem.

Jak przekazano łącznie przetestowano blisko 9 tys. osób, z czego u 1,3 tys. stwierdzono zakażenie boreliozą, co stanowi 15,5 proc. wszystkich badanych. Projekt "Stop boreliozie!" trwał od 1 marca 2020 roku do 31 grudnia 2022 roku. Jego wartość wyniosła 2,3 mln zł, z czego dofinansowanie unijne i z budżetu państwa stanowiło 2,1 mln zł.

Borelioza może rozwijać się podstępnie

"Wokół boreliozy narosło wiele mitów i trochę niezdrowych emocji. Natomiast ten projekt pokazał, że można w sposób nowoczesny, adekwatny robić to, co jest właściwe, czyli identyfikować te osoby, które mogą być zakażone, mogły mieć kontakt z kleszczem i w ten sposób zdiagnozować chorobę wcześniej" – zaznaczył prof. Krzysztof Tomasiewicz, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych SPSK1 w Lublinie.

Zwrócił uwagę, że borelioza przez wiele lat może rozwijać się w sposób podstępny, bez jakichkolwiek objawów. "Natomiast odległe konsekwencje mogą być naprawdę opłakane w skutkach i mogą zagrażać naszym pacjentom (…). Dlatego wszelkie tego typu inicjatywy są naprawdę cenne" – podkreślił specjalista chorób zakaźnych.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki