Uwaga na "telefon od lekarza". Policja ostrzega przed wyłudzeniami
Oszuści kolejny raz dali o sobie znać, tym razem wykorzystując metodę "na lekarza". Wykorzystując strach i lęki związane z opieką zdrowotną, kontaktowali się z potencjalnymi ofiarami, informując o poważnej chorobie bliskiej osoby. Wzbudzają panikę i naciskając na szybką reakcję, żądali płatności za rzekome leczenie lub terapię ratującą życie.
Oszuści ponownie dali o sobie znać, tym razem wykorzystując metodę "na lekarza". Zadzwonili do dwóch starszych kobiet, informując je, że ich synowie zachorowali na COVID-19 i są w bardzo ciężkim stanie.
Oszustwo "na lekarza" dotknęło mieszkanki Bytomia
Przestępcy wykorzystują dobroć serc starszych osób oraz strach o życie ich bliskich. Często grają na emocjach, płaczą, krzyczą i straszą wysokimi kosztami. W ten sposób wywierają presję, chcąc wymusić szybką reakcję.
Tym razem złodzieje, podając się za lekarzy, wyłudzili pieniądze od dwóch starszych mieszkanek Bytomia w wieku 84 i 86 lat. Podczas rozmowy telefonicznej wmówili starszym paniom, że ich bliscy są poważnie chorzy na COVID-19 i wymagają drogiej terapii ratującej życie.
Jak informuje bytomska policja, dwie starsze kobiety padły ofiarą oszustów, którzy zadzwonili do nich z informacją, że ich synowie zachorowali na COVID-19 i są w bardzo ciężkim stanie. Po chwili do rozmowy dołączył rzekomy lekarz, który potwierdzał wszystko i doradzał natychmiastową terapię ratującą życie. Oczywiście terapia ta miała swoją cenę. Aby ją sfinansować, "konieczne" było przekazanie odpowiedniej kwoty wskazanej przez "lekarza" osobie, która miała odwiedzić domy oszukanych kobiet.
Kobiety dały się oszukać fałszywemu lekarzowi. Policja apeluje o czujność
Niestety, panie nie wykryły oszustwa i gdy wysłannik "lekarza" pojawił się u nich, przekazały mu żądane kwoty. W ten sposób straciły razem kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Jak informuje bytomska policja, nie jest to pierwszy taki przypadek w ostatnim czasie. Niedawno złodzieje w podobny sposób okradli dwóch innych seniorów. Dlatego funkcjonariusze apelują o czujność i podkreślają, że nikt nie może żądać od nas pieniędzy za leczenie osób z COVID-19, leki ani diagnostykę. Radzą również, że w przypadku, gdy ktoś próbuje nam wmówić konieczność zapłaty za leczenie naszych bliskich, należy natychmiast przerwać rozmowę i zadzwonić pod numer alarmowy 112, aby poinformować o tym policję.
Policja ostrzega przed złodziejami, którzy wykorzystując chorobę, próbują wyłudzić od ludzi pieniądze. Tym razem jednak nie chodzi o znaną już metodę "na wnuczka", lecz oszustwo "na lekarza".
- Pamiętajmy, że nikt nie może żądać od nas pieniędzy za leczenie osób chorych na COVID-19, za leki czy diagnostykę. Osoba chora na COVID-19 jest leczona bezpłatnie, więc nie dajmy się oszukać! – apelują policjanci z Bytomia.
Należy pamiętać, że żadna instytucja medyczna nie będzie żądać od nas gotówki przez telefon. Jeśli otrzymamy połączenie od osoby, która próbuje nam wmówić, że musimy zapłacić za leczenie naszych najbliższych, natychmiast przerwijmy rozmowę i skontaktujmy się z numerem alarmowym 112, aby poinformować o próbie oszustwa policję.
Oszuści cały czas modyfikują swoje metody działania, dlatego nasza ostrożność, czujność i zdrowy dystans wobec przekazywanych informacji są kluczowe, abyśmy nie stali się kolejnymi ich ofiarami.