Ustawa o zawodzie fizjoterapeuty: 5 korzyści dla pacjenta
Obecnie w Polsce fizjoterapeutą może być każdy, nawet osoba po weekendowym kursie. Dlatego powstała ustawa o zawodzie fizjoterapeuty, która dokładnie określa kto może, a kto nie może rehabilitować chorych, a tym samym ogranicza działalność pseudospecjalistów. Jednak ustawie, która ma chronić zdrowie pacjentów przed działaniem hochsztaplerów przeciwni są lekarze, którzy uważają, że... zagraża ona zdrowiu chorych.
Obecnie w Polsce fizjoterapeutą może być każdy. - Dzisiaj pacjent może trafić do gabinetu, gdzie ktoś dokonuje masażu po kursie sobotnio-niedzielnym. A niewłaściwie przeprowadzone rękoczyny, np. na kręgosłupie, mogą doprowadzić do trwałego uszkodzenia rdzenia kręgowego i paraliżu – przestrzega dr Maciej Hamankiewicz, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej w rozmowie z agencją informacyjną Newseria. Tak skończył się zabieg Katarzyny Wiatr, 32-letniej lekarki weterynarii, która została sparaliżowana podczas masażu. Dlatego powstała ustawa o zawodzie fizjoterapeuty, która dokładnie określa kto może, a kto nie może rehabilitować chorych. Oznacza to, że żaden pseudospecjalista nie powiesi na drzwiach swojego gabinetu tabliczki z napisem "fizjoterapeuta". Jednak ustawie, która ma chronić zdrowie pacjentów przed działaniem hochsztaplerów przeciwni są lekarze, którzy uważają, że... zagraża ona zdrowiu chorych.
Ustawa o zawodzie fizjoterapeuty - dlaczego jest korzystna dla pacjenta?
We wszystkich krajach Unii Europejskiej - poza Polską - już wiele lat temu wprowadzono ustawę o zawodzie fizjoterapeuty. W naszym kraju bezkarnie działają oszuści, którzy podają się za fizjoterapeutów i stwarzają zagrożenie dla życia i zdrowia pacjentów. Ma to zmienić ustawa o zawodzie fizjoterapeuty, która:
1. Zabezpiecza pacjentów przed prowadzaniem fizjoterapii przez osoby niepowołane, które nie mają odpowiedniego wykształcenia i mogą zrobić krzywdę.
2. Zakłada powstanie rejestru fizjoterapeutów, w którym będzie można sprawdzić, czy osoba, który zajmuje się rehabilitacją skończył studia i ma odpowiednie wykształcenie.
Obecnie dokumenty potwierdzające wykształcenie i kwalifikacje w zakresie fizjoterapii są wymagane jedynie przy podpisywaniu kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia.
W myśl ustawy, fizjoterapeuta będzie mógł sam kwalifikować, planować i prowadzić fizykoterapię oraz kinezyterapię, a także dobierać do potrzeb pacjenta wyroby medyczne.
3. Skraca czas oczekiwania na fizjoterapię.
Obecnie na fizjoterapeutę trzeba czekać wiele miesięcy, a nawet lat, ponieważ nie można skontaktować się z nim w ramach NFZ bez zlecenia lekarza.
Na przykład, jeśli ortopeda zdiagnozuje chorobę zwyrodnieniową stawów, daje skierowanie nie do fizjoterapeuty, lecz do lekarza rehabilitanta, który ma zdecydować o fizykoterapii (tych jest w Polsce zaledwie 1500). Właśnie z tego powodu chorzy szukają pomocy w prywatnych gabinetach fizjoterapeutycznych, nierzadko trafiając na oszustów.
Po wprowadzeniu ustawy będzie można się zgłosić do wykwalifikowanego fizjoterapeuty w znacznie krótszym czasie, bo z ominięciem lekarza rehabilitacji. W myśl ustawy fizjoterapeuta sam będzie mógł kwalifikować chorego do zabiegów fizjoterapii i decydować o rehabilitacji pacjenta.
4. Fizjoterapeuci będą mieli obowiązek zdać egzamin państwowy, uprawniającego do wykonywania zawodu, a każdy fizjoterapeuta otrzyma numer prawa wykonywania zawodu. Następnie fizjoterapeuta będzie stale podnosił swoje kwalifikacje, dzięki czemu jakość usług wzrośnie.
5. Pacjenci w Polsce proszą o wprowadzenie nowoczesnych form fizjoterapii w ramach NFZ. W tej chwili zlecane są zabiegi, które znacznie różnią się od nowoczesnych form terapii stosowanych na świecie. Po wprowadzeniu ustawy podniesie się jakość usług w ramach NFZ. W Polsce powstaną nowe standardy postępowania w fizjoterapii.
Ponadto powołana zostanie Krajowa Izba Fizjoterapeutów, która będzie mieć możliwość sprawdzania kwalifikacji fizjoterapeutów.
Polecany artykuł:
Ustawa o zawodzie fizjoterapeuty - lekarze są przeciwni
Ustawę w obecnym kształcie poparło ponad 100 organizacji pacjentów, tysiące pacjentów, kilkadziesiąt fundacji, kilkunastu konsultantów krajowych w różnych specjalnościach lekarskich, kilkudziesięciu kierowników klinik i profesorów medycyny, wielu lekarzy, urzędników państwowych, naukowcy, świat kultury, sportowcy (w tym Kadry Narodowe piłki nożnej, siatkówki, skoków narciarskich i ich trenerzy) oraz całe środowisko 70 tysięcy fizjoterapeutów.
Ustawie sprzeciwiają się lekarze, którzy przekonują, że fizjoterapeuci nie mają odpowiednich kwalifikacji do samodzielnego prowadzenia rehabilitacji.
Jednak sprzeciwia się jej samorząd lekarski, zdaniem którego fizjoterapeuci stanowią zagrożenie dla zdrowia i życia pacjentów. Dlaczego? Ponieważ ustawa zakłada, że fizjoterapeuci będą sami decydowali, o tym jak powinna wyglądać rehabilitacja pacjenta. Przekonują, że w tym przypadku nadzór lekarza jest niezbędny, ponieważ świadczenia fizjoterapeutyczne są "elementem procesu rehabilitacji, a fizjoterapeuta wykonuje jedynie niektóre świadczenia obok świadczeń zdrowotnych z zakresu rehabilitacji realizowanych przez inne osoby, przede wszystkim przez lekarzy specjalistów". W związku z tym próbują odsunąć w czasie wejście w życie uchwalonej już ustawy.
Zarzuty te odpierają fizjoterapeuci, zdaniem których kłamstwem jest stwierdzenie, że zabiegi fizjoterapeutyczne są „jedynie elementem procesu rehabilitacji”. Według Światowej Organizacji Zdrowia i aktualnych przepisów NFZ procedury fizjoterapeutyczne stanowią ponad 90 proc. wszystkich procedur rehabilitacji leczniczej.
Zdaniem fizjoterapeutów sprzeciw lekarzy podyktowany jest wyłącznie względami finansowymi, dbaniem o portfel lekarza rehabilitacji.
Zdecydowana większość środków wydawanych przez NFZ na rehabilitację medyczną wydawanych jest właśnie na fizjoterapię. Członkowie Stowarzyszenia Fizjoterapia Polska dodają także, że dotychczas nie jest znany w Polsce przypadek spowodowania zagrożenia życia lub śmierci przez wykwalifikowanego fizjoterapeutę. To właśnie brak ustawy zagraża zdrowiu i życiu pacjentów, choćby dlatego, że "pacjent nie ma pewności, czy znalazł się w rękach osoby wykształconej w trakcie studiów, czy znachora po weekendowym kursie".
W związku z powyższym 12 lutego 2016 roku w Urzędzie m. st. Warszawy zostało złożone oficjalne zawiadomienie o planowanym zgromadzeniu publicznym "w obronie" ustawy, w który udział wezmą fizjoterapeuci i pacjenci.
Manifestacja fizjoterapeutów w piątek 26 lutego 2016 roku
Pierwsza manifestacja inaugurująca OGÓLNOPOLSKI PROTEST FIZJOTERAPEUTÓW rozpocznie się w piątek 26 lutego 2016 roku, o godzinie 11:00 pod Sejmem RP w Warszawie. Podczas demonstracji planujemy między innymi wręczyć Marszałkowi Sejmu RP petycję z żądaniem przerwania dalszego procesu legislacyjnego złożonej przez grupę Posłów nowelizacji Ustawy o zawodzie fizjoterapeuty i rozpoczęcie 31 maja 2016 roku wdrażania Ustawy podpisanej przez Prezydenta RP. Planujemy również przemarsz spod Sejmu pod Pałac Prezydencki i siedzibę Ministerstwa Zdrowia.
Fizjoterapeutą może być dziś każdy. Zabiegi wykonywane przez osoby bez uprawnień groźne dla zdrowia
Źródło wideo: lifestyle.newseria.pl
Porady eksperta