Udaje niezniszczalnego, ale od lat spekuluje się o jego zdrowiu. W jakim stanie jest Putin?

72-letni Władimir Putin coraz mniej chętnie pokazuje się publicznie, a media, ale też eksperci, co i rusz przypisują mu kolejne choroby. Guz mózgu, rak krwi, niewydolność krążenia, parkinsonizm, schizofrenia - wystarczy, że dyktatorowi zadrży noga czy powieka, a pojawia się fala domysłów. Rosyjski dyktator jest śmiertelnie chory?

W maju 2022 roku brytyjski "Independent", powołując się na zeznania rosyjskiego szpiega z kręgów bliskich Kremla, donosił, że "Władimirowi Putinowi zostały nie więcej niż 2-3 lata życia".

Od oficjalnego wybuchu wojny w Ukrainie zdrowie rosyjskiego dyktatora i zbrodniarza wojennego, Władimira Putina, jest regularnie przedmiotem spekulacji i zarazem najpilniej strzeżoną tajemnicą Rosji. Dziś mijają 3 lata od inwazji na Ukrainę (22 lutego 2022 r.), a Putin nadal trzyma się mocno? Doniesienia w temacie są ostatnio rzadsze, ale to jeszcze nie oznacza, że 72-latek jest okazem zdrowia.

Zdrowie Władimira Putina: plotki, spekulacje i rzeczywistość

Ostatnia spora fala doniesień o gasnącym Putinie pojawiła się w grudniu 2024 roku. Podczas publicznego wystąpienia w Kazachstanie, rosyjski przywódca nie był w stanie ukryć  niekontrolowanego drżenia nóg.

To zdarzenie natychmiast ożywiło spekulacje na temat jego zdrowia, szczególnie w kontekście wcześniejszych plotek o chorobie Parkinsona lub innych schorzeniach neurologicznych. Mimo widocznego dyskomfortu, Putin kontynuował swoje przemówienie, a Kreml nie skomentował potem tych doniesień.

W listopadzie 2024 roku, Władimir Putin zniknął z życia publicznego na kilkanaście dni dni, a niezależne rosyjskie media sugerowały, że prezydent przechodzi "badania lekarskie" i "ogólne leczenie zdrowotne". Potem jednak przywódca rosyjski powrócił do swoich obowiązków, a ostatnie, niepomyślne dla świata osiągnięcia na arenie międzynarodowej, w tym coraz lepsze stosunki z USA, raczej zaprzeczają wyraźnemu osłabieniu Putina.

Podczas wystąpień publicznych widujemy przede wszystkim sobowtórów prezydenta Rosji? Szanowane źródła wielokrotnie podnosiły ten temat. 22 czerwca 2023 r., według Antona Gerashchenki, doradcy ministra spraw wewnętrznych Ukrainy, propaganda rosyjska przedobrzyła i Putin miał być oficjalnie naraz w dwóch miejscach. Jak dotąd jednak doniesienia o sobowtórze nie zostały udowodnione i są jednak traktowane jako element dezinformacji.

Guz mózgu, schizofrenia, parkinson: na co choruje Putin?

Przez lata propaganda rosyjska, jak i sam przywódca, kreowali Putina na nadczłowieka, niezniszczalnego superbohatera. Putin obłaskawiał dzikie zwierzęta, nurkował i wyławiał skarby, skutecznie polował na grubego zwierza...

Dziś nawet Kreml nie wrzuca już filmików z takimi "dokonaniami" 72-letniego Władimira, chociaż wciąż nie ma nawet śladu sugestii o tym, ze mógłby być poważnie chory czy wyręczany przez sobowtóry. Co więcej - Putin nagrał wywiad z wygenerowanym sztucznie sobą, gdzie takim plotkom zaprzecza.

A jednak od lat eksperci od wywiadu i medycyny analizują sygnały wskazujące na problemy zdrowotne prezydenta Rosji. Chociaż autorytety jednogłośnie potwierdzają, że na podstawie migawek czy gorszego samopoczucia seniora trudno o daleko idące wnioski, przyznają od czasu do czasu, że objawy obserwowane u Putina mogą wskazywać na ciężkie schorzenia.

Już w 2014 roku, gdy Putin zaatakował Ukrainę, mówiono o guzie mózgu, megalomanii, jako skutku leczenia. Po zabójstwie Aleksieja Nawalnego pojawiły się głosy o "paranoi".

Są liczne publiczne wystąpienia, na których Putin wygląda krucho. Podczas spotkania z ministrem obrony Siergiejem Szojgu w 2022 roku, Putin mocno trzymał się stołu przez całe 12 minut, a na spotkaniu z Aleksandrem Łukaszenką w kolejnym roku można było zauważyć drżenie rąk i nóg.

Omdlenia, zasłabnięcia, drgawki, ataki padaczkowe - to wszystko pojawiało się w doniesieniach z niezweryfikowanych ostatecznie co do wiarygodności źródeł. Wywiad ukraiński sugerował schizofrenię ("z urojeniami, omamami, podejrzliwością i nieprzewidywalnymi zachowaniami"). Putin miał przejść zawał, podobno traci wzrok, mówiono też o chorobie krwi, raku, problemach z tarczycą.

Putin jest umierający?

Jeśli ewentualny zgon rządzącego Rosją Putina to jedyna nadzieja na uspokojenie sytuacji na Wschodzie Europy, to biada nam wszystkim.

Z radością przyjmujemy wszelkie doniesienia o "spadku gospodarczym" w Rosji, o "spadającym poparciu" dla Putina, ale prawda jest taka, że Władimir Putin wciąż cieszy się uwielbieniem ogromnej rzeszy Rosjan, sankcje gospodarcze nie spełniły swojej roli, a agresor co najwyżej przekonała się w ostatnich latach, że świat nie jest tak skory do rozwiązania sytuacji w Ukrainie, jak czasem deklaruje.

Putin nie jest niezniszczalny. Może jest śmiertelnie chory, może nie. Tak czy owak trudno ufać, że jego ewentualny następca będzie pacyfistą, przeprosi i zabierze żołnierzy do domu.

Eliza Dolecka