Tylko 5% Polaków z tym rakiem żyje dłużej niż 5 lat. "W Europie odsetek jest trzykrotnie wyższy"
Nowotwory stoją na czele przyczyn zgonów na całym świecie. Choć medycyna wciąż się rozwija to nie brakuje przypadków kiedy chemioterapia czy inne metody zawodzą. Niewystarczająca oferta terapeutyczna zmniejsza szansę na wyleczenie i przeżycie. Przykładem jest rak dróg żółciowych. Okazuje się, że w Polsce pacjenci nie mogą liczyć na dostęp do innej ścieżki leczenia.
Fundacja EuropaColon Polska przekazała Polskiej Agencji Prasowej najnowsze dane, z których wynika, że na raka dróg żółciowych zapada każdego roku 1750 osób. Niestety problem polega na tym, że wciąż nie mamy dostępu do nowej ścieżki leczenia, a to z kolei wpływa negatywnie na rokowania.
Rak dróg żółciowych. Mało znana i groźna choroba
Rak dróg żółciowych należy do chorób rzadkich, a jego występowanie szacuje się na 1% spośród wszystkich znanych nowotworów. Zmiany chorobowe rozwijają się w nabłonku, które wyściela światło dróg żółciowych. Te z kolei odpowiadają za odprowadzanie żółci z wątroby do dwunastnicy.
Niestety przez wzgląd na nieswoiste objawy, rak dróg żółciowych często diagnozowany jest w zaawansowanym stadium. A z tego powodu tylko niewielki odsetek chorych może być zakwalifikowanych do operacji. Kolejną ważną kwestią jest fakt, iż nawet jeśli zabieg się powiedzie, to zmiany nowotworowe często mają nawrotowy charakter.
Stąd zaledwie 5% chorych żyje dłużej niż pięć lat. Przy czym w innych krajach europejskich ten odsetek jest trzykrotnie wyższy (15%). Sytuację w Polsce może poprawić jedynie dostęp do najnowszych metod diagnostyki i terapii, o czym wspomniał konsultant krajowy w dziedzinie gastroenterologii, prof. Jarosław Reguła.
Ekspert wyjaśnił, że zdiagnozowanie raka dróg żółciowych jest trudne. Obecnie mamy dostęp do tomografii komputerowej, rezonansu magnetycznego, czy biopsji. Wskazał, że to właśnie pobranie materiału do badań jest kluczowe, ponieważ zmiany nowotworowe umiejscowione w drogach wewnątrzwątrobowych są inne niż te obserwowane w drogach dystalnych.
Tu pojawia się pierwszy problem, o którym wspomniał konsultant wojewódzki ds. gastroenterologii dr Andrzej Baniukiewicz z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. Podczas posiedzenia Parlamentarnego Zespołu ds. profilaktyki nowotworowej - RAK STOP, wyjaśnił, że szansą dla pacjentów z rakiem dróg żółciowych jest cholangioskopia, czyli nowatorska metoda pobierania materiału. Niestety w Polsce tego rodzaju diagnostyka nie jest refundowana.
Kolejnym problemem jest leczenie. Otóż do 2022 roku standardem walki z rakiem dróg żółciowych było stosowanie chemioterapii. Natomiast od dwóch lat chorzy w innych krajach mogą korzystać z nowatorskiej metody leczenia, a mianowicie z immunoterapii, która nie tylko poprawiła ich komfort, ale także dwukrotnie wydłużyła okres przeżycia. W Polsce jednak wciąż nie mamy do niej dostępu.
- Pacjenci zawsze liczą na dostęp do wszystkich możliwości, które oferuje im nowoczesna medycyna. Sytuacja pacjentów z rakiem dróg żółciowych jest bardzo trudna. Od dekady zmagają się z brakiem zmian w schematach leczenia i ograniczonym dostępem do nowych terapii, jak również niedostatkiem specjalistów zajmujących się rakiem dróg żółciowych. To potęguje strach i poczucie bezradności - podkreśliła Iga Rawicka, prezes Fundacji EuropaColon Polska.
Nowoczesne leczenie szansą na dłuższe życie
Okazuje się, że nowatorska metoda, do której nie mają dostępu polscy pacjenci toi druga linia leczenia, która zwiększa szansę na wydłużenie życia. Dr Leszek Kraj, onkolog kliniczny z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego zaznaczył, że zgodnie z rekomendacjami Europejskiego Towarzystwa Onkologii Klinicznej, istnieje zalecenie, aby u wszystkich pacjentów chorych na raka dróg żółciowych wykonywać profilowanie molekularne.
Co więcej, już w pierwszej linii terapii do stosowanej chemioterapii dołączać immunoterapię. Onkolog zaznaczył, że tego rodzaju leczenie poprawia rokowania chorych. Choć do resortu zdrowia trafił wniosek dotyczący finansowania immunoterapii, to Rada Przejrzystości Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji oceniła go negatywnie w kilku obszarach. A komisja ekonomiczna nie zakończyła jeszcze procesu negocjacji.
Prof. Korbiński, wicedyrektor Departamentu Lecznictwa w Ministerstwie Zdrowia wskazał, że padła propozycja stworzenia programu lekowego, który mógłby być realizowany po zatwierdzeniu refundacji i pomóc chorym na raka dróg żółciowych.
Przyczyny i objawy raka dróg żółciowych
Nie można wskazać jednoznacznej przyczyny raka dróg żółciowych. Natomiast eksperci wskazują, że czynnikami zwiększającymi ryzyko wystąpienia tej choroby jest:
- otyłość,
- cukrzyca,
- wirusowe zapalenie wątroby typu C (WZW C),
- kamica żółciowa,
- marskość wątroby.
Problem polega na tym, że objawy raka dróg żółciowych w początkowym stadium nie są jednoznaczne. U pacjentów obserwuje się nudności, bóle brzucha czy ogólne osłabienie lub brak apetytu. Stąd trafna diagnoza nierzadko jest stawiana w zaawansowanym etapie choroby.
- Gdy pojawią się bóle pod prawym żebrem, żółtaczka oraz towarzyszący jej świąd skóry i gorączka, odbarwienie stolca, ciemny mocz, chudnięcie, wyczuwalny guz, powiększenie wątroby czy wodobrzusze, to są to najczęściej objawy zaawansowanego nowotworu - wyjaśnia konsultant krajowy w dziedzinie gastroenterologii, prof. Jarosław Reguła.
Fundacja EuropaColon Polska we współpracy z ekspertami stworzyła Interaktywną Mapę Diagnostyki i Leczenia raka dróg żółciowych. Dzięki temu pacjenci mogą lepiej zrozumieć chorobę, poznać rodzaje diagnostyki i dostępne formy leczenia. Szczegóły znajdują się na stronie zoltedrogi.pl