Tyle dni czekają Polacy na neurologa na NFZ w trybie pilnym. Ogromne kolejki

Kolejki do specjalistów na NFZ to nie kończąca się historia. I choć mogłoby się wydawać, że najczęściej wybieramy się do ortopedy, kardiologa czy gastrologa to lista oczekujących na przyjęcie przez neurologa zaskakuje. Najnowszy Raport Polskiego Towarzystwa Neurologicznego wskazuje, jak często Polacy w ostatnim czasie zgłaszali się po tego typu pomoc medyczną.

Leczenie na koszt Narodowego Funduszu Zdrowia to dla wielu Polaków jedyna możliwość dbania o zdrowie. Neurologiczne przypadłości nie są rzadkością, o czym świadczy liczba udzielonych świadczeń w tym zakresie. Najnowszy Raport Polskiego Towarzystwa Neurologicznego (PTN) wskazuje, że tylko w 2022 poradnie neurologiczne dzieliły ponad 4,5 mln porad. Sprawdzamy, jak długo czeka się na wizytę do neurologa na NFZ.

Kolejki do neurologa na NFZ. Tryb “pilny” musi poczekać

Raport PTN o nazwie "Neurologia w Polsce. Stan obecny i perspektywy rozwoju", opublikowany 9 września 2024 roku wskazuje, że w 2022 roku na terenie całego kraju funkcjonowało 1427 poradni neurologicznych. Mamy spadek tej liczby, ponieważ w okresie od 2016 do 2022 roku było 1569 placówek. Eksperci zaznaczają, że choć na poziomie wojewódzkim i powiatowym poradnie są powszechnie dostępne to ewidentnie widać różnice w liczbie porad i poradni na liczbę ludności.

Statystyki wskazują na duży wzrost pacjentów, którzy wymagają pilnej konsultacji neurologicznej. W 2022 roku liczba oczekujących w trybie pilnym wynosiła 38 004 chorych. To znacznie więcej aniżeli dwa lata wcześniej, wówczas w 2020 roku skierowanie w trybie pilnym otrzymało 13 054 osoby.

Nie zachwycają także kolejne dane. Okazuje się, że pacjent wymagający pilnej konsultacji neurologicznej w 2022 roku na wizytę czekał średnio 36 dni, a skierowany w trybie normalnym aż 79 dni. W celu dokładnego zobrazowania problemu warto wspomnieć okoliczności, w których pacjent kierowany jest do specjalisty w trybie pilnym.

Istnieje konieczność pilnego udzielenia świadczenia ze względu na dynamikę procesu chorobowego i możliwość szybkiego pogorszenia stanu zdrowia lub znaczącego zmniejszenia szans na powrót do zdrowia

- brzmi definicja medyczna Narodowego Funduszu Zdrowia.

Choć tryb pilny to poważna sprawa, to jak wskazywał portal Prawo.pl, teoria nie raz rozmija się z praktyką. Nie brakuje przypadków kiedy wcześniej do lekarza przyjęto osobę ze skierowaniem w trybie stabilnym, a pacjent oznaczony jako pilny musiał nadal czekać.

Czy Polacy zgłaszają skargi? Zapytaliśmy Rzecznika Praw Pacjenta

Warto zaznaczyć, że kiedy wojewódzkie oddziały NFZ tworzą raporty dotyczące liczby udzielonych świadczeń, to nie ma w nich rozgraniczenia na przyjęcia w trybie pilnym i stabilnym. Oznacza to, że aby Narodowy Fundusz Zdrowia miał wiedzę na temat tego, ile przypadków wymagało pilnej konsultacji, jego zadaniem jest fizyczny wgląd w dokumentację medyczną.

Portal Prawo.pl wskazuje, że w ubiegłych latach zdarzały się sytuacje kiedy pacjenci postanowili zgłosić długi czas oczekiwania do Rzecznika Praw Pacjenta. Przykładem jest choćby 2021 rok, kiedy to 4297 pacjentów zgłosiło problemy z pierwszorazową rejestracją i długim czasem oczekiwania, w wśród skarg 179 z nich dotyczyło pilnych skierowań.

Skontaktowaliśmy się z Rzecznikiem Praw Pacjenta w celu pozyskania informacji na temat tego jak wygląda sytuacja w ostatnich latach i czy wciąż napływają tego rodzaju skargi i w jakiej liczbie. Jak tylko otrzymamy odpowiedź,  poinformujemy o tym niezwłocznie.

Szukamy pomocy u neurologów. Polska w liczbach

Powodem, dla którego wciąż mamy długie kolejki, jest nie tylko fakt, że wciąż wiele osób nie odwołuje wizyt, ale także zapotrzebowanie na tego rodzaju świadczenia. Z raportu PTN wynika, że najwięcej porad neurologicznych, bo aż 697 450 udzielono w woj. śląskim, gdzie na 10. tys. mieszkańców przypada 0,58 poradni neurologicznej. Podobnie sytuacja wygląda w woj. mazowieckim, tam z kolei udzielono 539 904, a na 10 tys. mieszkańców przypada 0,33 poradnie.

Nieciekawie jest także w kolejnych ośmiu województwach, co obrazuje poniższa tabela. Dane te ukazują liczbę porad neurologicznych na 10 tys. ludności według powiatów oraz liczbę poradni neurologicznych w każdym z województw.

W pozostałych częściach kraju sytuacja wygląda następująco: 

Warto zaznaczyć, że wskazane przez nas liczby dotyczą porad na NFZ, a zatem ile nie wiadomo, ile udzielono nw ramach prywatnej praktyki lekarskiej.

Magdalena Siraga