Twoje węzły chłonne prawdopodobnie też tak wyglądają. To dlatego, że mieszkamy w Polsce
Wraz z wiekiem słabnie odporność, za co zazwyczaj obwinia się starzenie. Nowe badanie pokazuje jednak, że może to być również wina smogu. Cząsteczki pyłów i sadzy trafiają nie tylko do płuc, ale również do węzłów chłonnych, zapychają komórki i zmieniają kolor tkanki. To osłabia najważniejszą funkcję węzłów chłonnych, jaką jest wytwarzanie przeciwciał.
Powietrze w Polsce należy do najbardziej zanieczyszczonych na świecie. Eksperci od dłuższego czasu alarmują, że oddychanie smogiem ma szereg groźnych konsekwencji. Może doprowadzić do chorób płuc, w tym POChP, osłabia odporność, wpływa na zdolności poznawcze.
Wiadomo, że cząsteczki smogu przedostają się nawet do krwiobiegu nienarodzonych dzieci, a wraz z krwią trafiają do ich płuc i mózgów. Polskie badania wykazały, że zanieczyszczenia bez trudu pokonują barierę łożyskową i mają negatywny wpływ na rozwój płodu i przyszłe życie dziecka.
Dzieci, których matki w okresie ciąży były narażone na smog, rodzą się wyraźnie mniejsze, z niższą masą urodzeniową, częściej chorują na choroby układu oddechowego, alergie i astmę, mają również niższy iloraz inteligencji.
Najnowsze badania wykazały, że cząsteczki smogu wpływają również na węzły chłonne, które mogą stać się zupełnie czarne. To odkrycie wyjaśnia, dlaczego wraz z wiekiem ludzie stają się bardziej podatni na różne choroby układu oddechowego.
Od smogu węzły chłonne czernieją
Węzły chłonne to ważny element układu odpornościowego. Są wielkości fasoli i znajdują się w całym ciele. Filtrują płyn limfatyczny, który pomaga w usuwaniu z organizmu zarazków i produktów przemiany materii, biorą również udział w produkcji przeciwciał.
By zrozumieć, w jaki sposób smog wpływa na układ odpornościowy, naukowcy z Columbia University przeprowadzili autopsję 84 węzłów chłonnych znajdujących się w okolicy płuc, pobranych od zmarłych. Badanie objęło osoby w przedziale wiekowym od 11 do 93 lat, wszystkie niepalące.
Węzły chłonne dzieci i nastolatków były zazwyczaj w normalnym, beżowo-różowym kolorze. Węzły chłonne dawców w wieku powyżej 30 lat zaczynały ciemnieć, stając się coraz ciemniejsze wraz z wiekiem. Węzły osób starszych, które przez lata narażone były na obecne w powietrzu zanieczyszczenia, były poczerniałe lub czarne.
- Gdy przyjrzeliśmy się ludzkim węzłom chłonnym, uderzyło nas, jak wiele węzłów w płucach miało kolor czarny, podczas gdy te w przewodzie pokarmowym i innych rejonach ciała miały typowy beżowy kolor” – powiedziała Donna Farber, kierownik badania, profesor mikrobiologii i immunologii na Columbia University Vagelos College of Physicians and Surgeons.
Jak dodała, gdy naukowcy zbadali poczerniałe węzły chłonne płuc, okazało się, że są one zatkane cząsteczkami zanieczyszczeń unoszących się w powietrzu. - Zaczęliśmy wtedy analizować ich możliwy wpływ na zdolność płuc do zwalczania infekcji w miarę starzenia się - dodała ekspertka.
"Makrofagi były zatkane cząsteczkami zanieczyszczeń"
Naukowcy znaleźli w badaniu dowody na to, że poczerniałe, wypełnione cząsteczkami zanieczyszczeń węzły chłonne mają obniżoną zdolność do zapobiegania infekcjom. Cząsteczki smogu znaleziono bowiem wewnątrz makrofagów, komórek odpornościowych, które pochłaniają wirusy, bakterie czy grzyby. Ich obecność sprawiła, że makrofagi straciły większość zdolności do przyjmowania innych cząsteczek, zmniejszyła również możliwość wytwarzania przez te komórki cytokin - białek odpornościowych. - Makrofagi były po prostu zatkane cząsteczkami zanieczyszczeń. Z tego powodu nie były w stanie wykonywać swoich podstawowych zadań - skomentowała prof. Faber. Zdaniem naukowców ta praca wyraźnie pokazuje, w jaki sposób smog może obniżyć zdolność osób starszych do zwalczania infekcji dróg oddechowych, niezależnie od tego, czy jest to COVID-19, czy zwykłe przeziębienie.