Tusk komentuje obecną sytuację COVID-19. “Nie będę się wahał”
Problem koronawirusa wciąż nie znika. Choć oficjalny stan zagrożenia pandemicznego został zniesiony już 1 lipca br., to chorych nie brakuje. Donald Tusk odniósł się do tej kwestii podczas konferencji prasowej i zaznaczył, aby nie wpadać w panikę. Wyjaśnił, jakie działania są w tej kwestii priorytetowe.
Naukowcy co rusz informują o odkryciu nowych wariantów COVID-19, a chorych nie brakuje. Dr Paweł Grzesiowski, Ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. COVID-19 ostrzegał, że mutujący wirus będzie atakował i przyczyni się do dużej fali zachorowań. Do kwestii ewentualnych obostrzeń odniósł się premier Donald Tusk.
Tusk o koronawirusie. “Mamy dość paskudny sezon”
W trakcie konferencji prasowej, która odbyła się 27 grudnia, premier Tusk usłyszał nie tylko pytania z zakresu planów budżetowych na kolejny rok. Wspomniano także o COVID-19, to dość istotne, ponieważ dzienny raport zakażeń wskazuje, że w ciągu doby potwierdza się 2026 przypadków koronawirusa oraz 30 zgonów.
Sytuacja zatem nie wygląda zbyt optymistycznie, zważywszy na fakt, że chorują także ci, którzy mają za sobą jedno zakażenie COVID-19. Premier Tusk zapytany nie tylko o kwestię wzrostu zachorowań na koronawirusa, ale także o zwiększoną liczbę przypadków zarażenia wirusem RSV, wystosował jasny apel.
- Prosiłbym o niewywoływanie nastrojów paniki. Mamy do czynienia z innymi objawami covidu, mniej zjadliwymi, ale oczywiście ciągle zdarzają się przypadki śmiertelne. Mamy do czynienia z falą różnego typu infekcji, nie tylko COVID i RSV. Mamy dość paskudy sezon, kiedyś nazywaliśmy go grypowym, teraz to bardziej skomplikowana, poważniejsza kwestia - wyjaśnia Tusk.
Premier podkreślił, że priorytetem jest odbudowanie zaufania pomiędzy ekspertami a rządem. Przypomniał o kryzysie, do którego doszło w czasie pandemii. Ówczesne władze skonfliktowały się z Radą Medyczną, twierdząc, że nie muszą słuchać jej zaleceń. Tusk nie chce działać w taki sposób i podkreśla, że jest gotowy do współpracy z ekspertami.
Pandemia COVID-19. Czy wrócą maseczki i inne obostrzenia?
Ze względu na dużą liczbę zachorowań coraz częściej padają pytania dotyczące powrotu wcześniejszych obostrzeń. Tusk jednak uspokaja, że w odniesieniu do kwestii zdrowotnych decyzje będą podejmowane na podstawie opinii ekspertów.
W takiej sytuacji należy odrzucić polityczne aspekty i skupić się na rozwiązaniach proponowanych przez osoby wykwalifikowane w zakresie ochrony zdrowia.
- Nie będę się wahał, jeśli będzie trzeba podjąć działania, które nie wszystkim mogą się podobać, ale będą ratowały zdrowie i życie ludzi. Natomiast dzisiaj nie ma potrzeby mówić o restrykcjach, które towarzyszyły tej strasznej pandemii - wyjaśnia Doland Tusk.
Premier dodaje, że nowy rząd będzie szukać sposobów medycznych, a nie państwowo-społecznych, jak to miało miejsce do tej pory. Zdaniem szefa rządu takie podejście ma szansę zniwelować konsekwencje infekcji.