Trudna sytuacja oddziału psychiatrycznego dla młodzieży. Lekarze złożyli wypowiedzenia
Oddział psychiatryczny dla młodzieży w Konstancinie może wkrótce przestać działać - jak podało radio TOK FM, lekarze złożyli wypowiedzenia. Oznacza to, że kilkudziesięciu młodych pacjentów, głównie po próbach samobójczych, będzie musiało opuścić placówkę. Działania w tej sprawie zlecił już minister zdrowia Adam Niedzielski.
Chodzi o Uzdrowisko Konstancin. Placówka ta świadczy nie tylko usługi opieki zdrowotnej z zakresu lecznictwa uzdrowiskowego i rehabilitacji - prowadzi również oddział psychiatryczny dla dzieci i młodzieży, gdzie udziela świadczeń z zakresu opieki psychiatrycznej, takich jak diagnostyka, leczenie i rehabilitacja. Jego pacjentami są dzieci i młodzież w wieku 14-18 lat.
Problemy oddziału psychiatrii dziecięcej. Lekarze złożyli wypowiedzenia
Oddział psychiatryczny dla młodzieży w Konstancinie jest jedną z trzech takich placówek w okolicach Warszawy. Jak poinformowało radio TOK FM, placówkę wkrótce będzie musiało opuścić 35 osób - głównie po próbach samobójczych. Jak napisał na Twitterze autor materiału, dziennikarz Michał Janczura: "Trwa już szukanie miejsc które przyjmą młodzież! Od personelu słyszę, że oddział był wiecznie przepełniony. Na 30 łóżek przyjmowali czasem nawet 60 osób."
Z ustaleń radia wynika, że oddział przestanie działać od 1 września.
Sytuację potwierdził Piotr Marczyk, prezes zarządu Uzdrowiska Konstancin Zdrój. W rozmowie z Faktami TVN powiedział, że wypowiedzenia złożyli trzej lekarze psychiatrzy.
"To nie jest kwestia pieniędzy. Myślę, że to jest kwestia zmęczenia materiału. Dlatego że praca na oddziale stacjonarnym to praca z ciężkimi przypadkami, no i oczywiście w warunkach takich, że tych dzieci jest po prostu bardzo dużo - stwierdził.
"Pacjenci nie mogą ucierpieć na konflikcie w szpitalu"
Do całej sprawy odniosło się Ministerstwo Zdrowia. Resort poinformował, że minister zdrowia Adam Niedzielski polecił Narodowemu Funduszowi Zdrowia podjęcie działań, mających wesprzeć szpital w rozwiązaniu "problemu pracowniczego".
" Oddział mazowiecki Narodowego Funduszu Zdrowia jest w bieżącym kontakcie z dyrekcją. Pacjenci nie mogą ucierpieć na konflikcie w szpitalu" - poinformowało na Twitterze Ministerstwo Zdrowia.