Tomasz Stockinger poważnie chory. "Miejmy nadzieję, że klęski nie będzie"
W ubiegłym roku Tomasz Stockinger przeszedł skomplikowany zabieg serca. Teraz poinformował fanów że od tygodnia walczy z kolejną chorobą. Gwiazdor "Klanu" szczerze opowiedział o niej w filmiku, który zamieścił na swoim profilu na Instagramie.
Tomasz Stockinger zmaga się z problemami zdrowotnymi. W ubiegłym roku jego stan był bardzo poważny - przeszedł operację serca z powodu uszkodzenia zastawki mitralnej. Po operacji wyznał, że spodziewał się najgorszego, pożegnał się nawet z rodziną.
Teraz 67-letni aktor znów zmaga się z chorobą, a walka trwa ponad tydzień. O chorobie opowiedział w krótkim filmie, który umieścił na swoim profilu na Instagramie.
"Dzień dobry Wam. Krótki komunikat z pola bitwy. Tak, jestem covidowcem. Myślałem, że mi się to nie przydarzy, ale niestety, pycha kroczy przed klęską. Mam nadzieję, że u mnie tej klęski nie będzie. Przeciwnik jest co prawda trudny i nie należy go lekceważyć, dlatego apeluję do wszystkich, którym może się coś takie jeszcze wydarzyć. Zachowajmy wszelkie środki ostrożności. No, a ja mam nadzieję, że już po tym tygodniu, który jest za mną, ciężkiej walki, jak do tego jeszcze dołożę kolejny tydzień, to już będę mógł wrócić do pracy i do zdrowia, czego Państwu, oczywiście, bardzo serdecznie życzę .
Aktor choruje w domu, jego stan nie wymaga hospitalizacji. Jak napisał w treści posta: "- Od kilku dni rozgościł się u mnie covid. Przyjąłem gościa ciepło... Ale mam nadzieję, że niebawem odjedzie i nie zostawi po sobie pamiątek... Jednak, jak widzicie i słyszycie, nie jest źle. Uważajcie na siebie, trzymajcie się zdrowo! - apeluje do fanów".
Polecany artykuł: