Tomasz Jakubiak przewieziony z Warszawy do Aten karetką. "Wciąż walczę, z całych sił"
Tomasz Jakubiak, znany kucharz, od ponad roku walczy z nowotworem. W związku z pogorszeniem stanu zdrowia musiał pilnie kontynuować leczenie onkologiczne w Grecji. Ze względu na wodę w płucach zrezygnował z lotu i wybrał transport karetką za granicę. Teraz apeluje o dalsze wpłaty na leczenie.

Tomasz Jakubiak, znany z programu „MasterChef”, od ponad roku zmaga się z poważną chorobą – rakiem jelita i dwunastnicy. Nowotwór ten charakteryzuje się trudnym przebiegiem i często wymaga leczenia w wyspecjalizowanych placówkach zagranicznych. Jakubiak przeszedł już terapię w Tel Awiwie, jednak stan jego zdrowia uległ pogorszeniu i konieczne było natychmiastowe przeniesienie do kliniki w Atenach.
Na co choruje Tomasz Jakubiak?
„Nikt dalej za bardzo nie wie, o co chodzi z moją chorobą. Moja choroba trochę zakręciła i się okazało, że musiałem jak najszybciej jechać na dalsze leczenie, które odbywa się w Atenach.” - mówi Jakubiak.
Wielu pacjentów onkologicznych doświadcza powikłań związanych z gromadzeniem się płynów w organizmie. W przypadku Jakubiaka doszło do pojawienia się wody w płucach, co całkowicie wykluczyło możliwość podróży samolotem. „Jakby tego było mało, to jeszcze mam wodę w płucach, więc w ostatniej chwili musiałem zrezygnować z samolotu i pojechać karetką 2,5 tys. km” – relacjonuje Jakubiak w opublikowanym wideo.
Ile kosztuje transport karetką za granicę? Jak wygląda taka podróż?
Koszt prywatnego transportu medycznego z Polski do Grecji wyniósł 25 tysięcy złotych. Karetka pokonała trasę z Warszawy do Aten w około 23 godziny. Jak przekazał Artur, dyspozytor z firmy HelpNow, podróż odbywała się w systemie ciągłym, z przystankami dostosowanymi do stanu zdrowia pacjenta. „Jedzie dwóch ratowników medycznych, którzy przez całą drogę opiekują się pacjentem, podają leki i kroplówki, jeśli potrzeba. Z tego, co widziałem po GPS, to jest to ok. 23 godzin jazdy. Przystanki są planowane na bieżąco, robimy je, jeśli jest taka potrzeba, ale jeśli nic się nie dzieje, to jest to trasa ciągła” – mówił Artur.
Cena 25 tysięcy złotych obejmuje kompleksową opiekę, łącznie z lekami i zabezpieczeniem medycznym przez cały czas trwania transportu. „Koszt tego transportu nie był ustalany ze mną, a z zarządem firmy” – dodał dyspozytor. To ważna informacja dla osób rozważających podobne rozwiązania – transport międzynarodowy karetką to kosztowna, ale czasem jedyna możliwa opcja.
Leczenie onkologiczne w Grecji – kontynuacja terapii i szansa na poprawę
Po dotarciu do Aten Jakubiak natychmiast trafił do szpitala, skąd opublikował nagranie ze szpitalnego łóżka. Leczenie trwa, a stan zdrowia kucharza bywa zmienny. Na stronie zbiórki napisał: „Choć mój stan fizyczny bywa zmienny – są dni lepsze i gorsze – nie poddaję się. Wciąż walczę, z całych sił. To właśnie dzięki Waszemu wsparciu ta walka w ogóle jest możliwa.” W dalszej części wpisu dodał: „Leczenie, które rozpocząłem kilka miesięcy temu, trwa nadal i – niestety – wciąż generuje ogromne koszty. Badania, terapie, konsultacje zagraniczne – to wszystko kosztuje, a ja, choć staram się być silny, nie jestem w stanie samodzielnie tego wszystkiego udźwignąć finansowo.”
Pomoc finansowa dla chorych na raka – Polacy znów stanęli na wysokości zadania
W odpowiedzi na apel Tomasza Jakubiaka w internecie rozpoczęła się zbiórka pieniędzy na dalsze leczenie nowotworu kości. Kucharz potrzebuje miliona złotych. Tylko w ciągu kilku dni udało się zebrać niemal połowę tej kwoty. Wpłat dokonało już blisko 14 tysięcy osób. „To właśnie dzięki Waszemu wsparciu ta walka w ogóle jest możliwa” – podkreślił Jakubiak.
To nie pierwszy raz, kiedy internauci odpowiedzieli na jego apel. W zeszłym roku kucharz zebrał ponad 1,4 miliona złotych od niemal 25 tysięcy osób.
Polecany artykuł: