Tim Curry mimo choroby nie zrezygnował z kina. Udar odebrał mu władzę w nogach
Ponad dekadę temu brytyjski aktor Timothy James Curry, który znany jest z roli recepcjonisty w filmie "Kevin sam w Nowym Jorku", doznał ciężkiego udaru mózgu. Od tego momentu stracił władzę w nogach i porusza się na wózku inwalidzkim. Mimo problemów zdrowotnych nie poddaje się i realizuje się wciąż zawodowo.
19 kwietnia br. aktor Timothy James Curry z Wielkiej Brytanii, znany lepiej jako Tim Curry, obchodził 77. urodziny. Popularność zyskał dzięki roli dr Franka-N-Furtera w filmie "The Rocky Horror Picture Show". Zagrał w wielu zagranicznych produkcjach, lecz widzowie najbardziej kojarzą go z takich filmów jak "Kevin sam w Nowym Jorku" czy "Trzej Muszkieterowie". Jego kariera rozwijała się prężnie do pewnego momentu.
Popularny aktor miał ciężki udar
W lipcu 2012 roku Tim Curry przeszedł udar mózgu, który obecnie uważany jest za trzecią najczęstszą przyczynę zgonu i powód inwalidztwa osób dorosłych. To stan, który może być bardzo niebezpieczny. Wśród jego pierwszych objawów wymienia się m.in. opadanie kącika ust, niedowład ręki, nogi czy niewyraźna mowa. Tych symptomów nie należy bagatelizować. Jeśli tylko wystąpią, należy niezwłocznie wezwać pogotowie ratunkowe. Szybka interwencja lekarska może uratować życie, a także uchronić przed niepełnosprawnością.
Udar, określany jest jako stan bezpośredniego zagrożenia życia, w którym dochodzi do obumarcia części mózgu w wyniku zatrzymania dopływu krwi do jego tkanek. Może mieć bardzo różne konsekwencje – wszystko zależy od tego, jak rozległy region mózgu został dotknięty i jakie funkcje on kontroluje.
Wrócił do kina po udarze
W przypadku brytyjskiego aktora udar doprowadził do częściowej niepełnosprawności ruchowej i uszkodził ośrodek mowy. Od tego momentu porusza się na wózku inwalidzkim. Przeszedł też rehabilitację logopedyczną, która przyczyniła się do poprawy jego jakości mówienia oraz wzmocniła mięśnie odpowiedzialne za żucie i przełykanie. Dzięki tym ćwiczeniom Tim Curry nie stracił całkowicie zdolności komunikacji.
Choć Tim Curry na co dzień mierzy się z ograniczeniami ruchowymi, nie poddaje się i zawodowo angażuje się w różne niszowe projekty, m.in. został aktorem dubbingowym. Pozostaje też w stałym kontakcie ze swoimi fanami, którzy niezwykle cenią go za jego zdolności i dorobek filmowy. W wolnych chwilach uczestniczy w konwentach miłośników horrorów i komiksów.
Polecany artykuł: