Test „podrap i powąchaj” pomaga wykryć depresję. Wystarczy 5 minut

Depresja to poważna choroba, która dotyka już jednego na 20 dorosłych na całym świecie. W postawieniu szybkiej i właściwej diagnozy pomóc może dobrze znany test, który od dawna wykorzystywany jest do oceny funkcji węchowych.

Depresja jest jedną z najczęściej występujących chorób psychicznych. Według Światowej Organizacji Zdrowia jest ona obecnie główną przyczyną niepełnosprawności i niezdolności do pracy. Eksperci szacują, że obecnie choruje na nią kilkanaście procent populacji, jednak dane te mogą być zaniżone – wiele przypadków depresji nie jest bowiem właściwie rozpoznanych.

Według naukowców z King George's Medical University w Indiach w szybkim wykrywaniu depresji mógłby pomóc lekarzom test, który powszechnie wykorzystywany jest do oceny zmysłu węchu.

Depresja upośledza węch

To, jak reagujemy na zapachy, można sprawdzić za pomocą testu UPSIT (University of Pennsylvania Smell Identification Test )– narzędzia składającego się z 40 próbek zapachów, które użytkownik musi zidentyfikować, uprzednio zdrapując warstwę ochronną. Testy tego typu służą m.in. do oceny stopnia utraty węchu w przebiegu Covid-19.

Ale węch upośledza nie tylko Covid-19 czy inne infekcje wirusowe lub bakteryjne – jest on również słabszy u osób chorujących na depresję, co potwierdziły badania przeprowadzone za pomocą rezonansu magnetycznego. U chorych na depresję zmniejsza się opuszka węchowa – część mózgu, dzięki której odczuwamy zapachy - gdyż w przebiegu choroby dochodzi do osłabienia neurogenezy (procesów tworzenia się nowych neuronów).

Prosty test węchu to użyteczne narzędzie w diagnozie 

Szybszą wersją testu UPSIT jest krótki test identyfikacji zapachu B-SIT. Składa się z zaledwie 12 próbek zapachów, jego wykonanie zajmuje pięć minut, a za nieprawidłowy wynik uznawane jest zidentyfikowanie ośmiu lub mniej.

W badaniu uczestniczyło 35 osób ze zdiagnozowaną depresją i 32 zdrowe osoby dobrane pod względem płci i wieku. Wszyscy, którzy mieli depresję, zidentyfikowali mniej zapachów niż grupa kontrolna. Ogółem 27 uczestników z depresją uzyskało wynik poniżej granicy 8 punktów. Osoby z nawracającymi epizodami depresji miały wynik w granicach 5,20.

"Ku naszemu zaskoczeniu stwierdziliśmy, że stopień dysfunkcji węchu był wprost proporcjonalny do nasilenia depresji" – powiedział główny autor badania, dr Manish Bajpai. Jak dodali badacze w podsumowaniu, łatwość testu B-SIT i szybkość jego wykonania może sprawić, że test ten stanie się użytecznym dodatkiem do obecnie stosowanych metod diagnozowania depresji.

Katarzyna Hubicz