Teresa Lipowska o swoim stanie zdrowia. "Zgadzam się z moim lekarzem: nie warto kusić losu"
Teresa Lipowska, którą znamy przede wszystkim z roli Barbary Mostowiak z M jak Miłość, w tym roku kończy 87 lat. Mimo swojego wieku nie zamierza rezygnować z aktorstwa. Zmaga się jednak z problemami zdrowotnymi, a lekarz zabronił jej właśnie aktywności, którą bardzo lubi.
Teresa Lipowska mimo wieku nadal jest aktywna zawodowo
Teresa Lipowska zadebiutowała na scenie ponad 70 lat temu. Występowała w takich produkcjach, jak "Noce i dnie", "W labiryncie" czy "Matki, żony i kochanki". Jednak wiele osób kojarzy ją przede wszystkim z roli ciepłej i życzliwej babci Basi, czyli Barbary Mostowiak z serialu M jak Miłość.
Aktorka, która w lipcu skończy 87 lat, związana jest z "M jak Miłość" od 24 lat. I chociaż od jakiegoś czasu jest już na emeryturze, ani myśli rezygnować z kariery aktorskiej.
"W połowie kwietnia mam zdjęcia do nowych odcinków "M jak miłość". Mam satysfakcję, że mogę czuć się potrzebna. W moim wieku już niewiele osób jest aktywnych zawodowo" - przyznała w rozmowie z "Twoim Imperium".
Jednak aktorka z powodu stanu zdrowia musi zrezygnować z pewnych aktywności. Na liście jest taka, którą - jak sama przyznaje - uwielbia.
Stan zdrowia Teresy Lipowskiej. Lekarz zabronił jej jazdy na rowerze
Jakiś czas temu w programie "Gwiazdy Sołtysika" Teresa Lipowska przyznała, że od pewnego czasu stan zdrowia daje jej "nieźle popalić". "Zdaję sobie sprawę, że pewnych rzeczy nie mogę robić i pewne choroby wieku starczego mnie dorywają, ale jakoś nie mogę się z tym pogodzić. Tak chciałabym do przodu jeszcze. A tu mi strasznie krzyż nawala, a tu noga, a to głowa. Siadasz wtedy w fotelu, nalewasz sobie wody mineralnej i jest ciężko" - wyznała.
Z kolei w rozmowie z Twoim Imperium przyznała, że cieszy ją "gdy jest słońce, dłuższy dzień, piękne widoki za oknem. Koło mojego domu jest bardzo dużo zieleni, drzew, krzaków, rosną już piękne żółte forsycje. Gdy na to wszystko patrzę, od razu chce mi się żyć" - powiedziała.
Wszystko wskazuje jednak na to, że w tym roku nie będzie mogła cieszyć się wiosną w pełnym zakresie. Ze względu na stan zdrowia lekarz poprosił, by ograniczyła zwłaszcza jedną z aktywności na świeżym powietrzu, czyli jazdę na rowerze. "Mam problemy z kolanem i stało się to ryzykowne dla mojego zdrowia. Więc zgadzam się z moim lekarzem: nie warto kusić losu!" - skomentowała Teresa Lipowska.