Ten rodzaj jogi łagodzi objawy depresji. Efekty zaskoczyły nawet badaczy
Hot Yoga i Bikram yoga - czyli odmiany jogi, w których w trakcie ćwiczeń wykorzystywana jest wysoka temperatura - nie tylko pozwalają zredukować stres, poprawić siłę i elastyczność mięśni. Wyniki najnowszych badań dowodzą, że mogą być one również skutecznym wsparciem dla osób chorujących na depresję, gdyż łagodzą jej objawy - donoszą naukowcy. Co istotne, wystarczy nawet jedna sesja jogi na gorąco tygodniowo.
Zalety jogi na gorąco
W ostatnich latach joga staje się coraz popularniejsza. Coraz więcej osób, również w Polsce, docenia zalety tego jednego z sześciu ortodoksyjnych systemów filozofii indyjskiej. Dla niektórych są to tylko ćwiczenia, pomagające zachować sprawność i elastyczność mięśni, dla innych sposób na życie.
Okazuje się jednak, że dla wielu osób joga może stanowić wsparcie terapii. Tak jest w przypadku "jogi na gorąco" - trendu, który polega na wykonywaniu ćwiczeń w pomieszczeniu nagrzanym do temperatury od 27 do 38, a w przypadku Bikram Yogi nawet 41 stopni Celsjusza. W założeniu wysiłek fizyczny w takiej temperaturze jest większy, co poprawia skuteczność ćwiczeń. Specjaliści z Massachusetts General Hospital (MGH) właśnie wykazali, że joga w wysokiej temperaturze może pomóc osobom chorym na depresję.
Joga w wysokiej temperaturze łagodzi objawy depresji
Naukowcy z tej placówki przeprowadzili randomizowane, kontrolowane badanie kliniczne, w którym uczestniczyło 80 osób dorosłych, w tym pacjenci z depresją umiarkowaną do ciężkiej. Badanie trwało osiem tygodni, a uczestników podzielono na dwie grupy.
Osoby z pierwszej grupy praktykowały tygodniowo co najmniej dwie 90-minutowe sesje jogi Bikram w pomieszczeniu o temperaturze 41 stopni Celsjusza. W sumie w ciągu ośmiu tygodni osoby te miały średnio 10 sesji. Osoby z drugiej grupy umieszczono na liście oczekujących - one nieregularnie praktykowały różne typy jogi.
Po ośmiu tygodniach podsumowano efekty. Okazało się, że u osób z pierwszej grupy, praktykujących jogę w wysokiej temperaturze zaobserwowano znacznie większą redukcję objawów depresji, niż u osób z drugiej grupy (co oceniono za pomocą skali IDS-CR). U 59,3 proc. uczestników pierwszej grupy objawy zmniejszyły się o 50 proc. lub więcej w porównaniu z 6,3 proc. uczestników z drugiej grupy.
Ciekawy był fakt, że 44 proc. osób w grupie jogi uzyskało tak niskie wyniki w skali IDS-CR, że uznano, że ich depresja znajduje się w fazie remisji (w porównaniu z 6,3 proc. z drugiej grupy). Objawy depresyjne zmniejszyły się nawet u uczestników, którzy otrzymali tylko połowę przepisanej "dawki jogi", co sugeruje, że pozytywny skutek mogą odnieść sesje jogi na gorąco, które odbywają się tylko raz w tygodniu.
Efekty kliniczne są bardzo obiecujące
- Joga i interwencje wykorzystujące ciepło mogą potencjalnie zmienić przebieg leczenia pacjentów z depresją, zapewniając podejście nieoparte na lekach, a w zamian dodatkowe korzyści fizyczne - wskazała główna autorka dr Maren Nyer, dyrektor ds. studiów nad jogą w Massachusetts General Hospital oraz adiunkt psychiatrii w Harvard Medical School.
- Obecnie opracowujemy nowe badania, których celem jest określenie konkretnego wkładu - każdego elementu - ciepła i jogi - w efekty kliniczne, które zaobserwowaliśmy w depresji - dodała badaczka.
- Potrzebne są przyszłe badania, które porównają jogę z podgrzewaniem i nieogrzewaną w leczeniu depresji, aby sprawdzić, czy ciepło przynosi więcej korzyści niż joga w leczeniu depresji, zwłaszcza biorąc pod uwagę obiecujące dowody na to, że hipertermia całego ciała jest stosowana w leczeniu dużych zaburzeń depresyjnych - zaznaczył starszy autor dr David Mischoulon, dyrektor programu klinicznego i badawczego dotyczącego depresji w Massachusetts General Hospital.