Ten nowotwór najszybciej rozwija się u młodych ludzi. 17 sygnałów raka jelita grubego

Rak jelita grubego kojarzy się głównie z krwawieniem z odbytu. Prawda jest jednak taka, że przez długi czas nowotwór może nie dawać żadnych konkretnych sygnałów, lub co gorsza, nie potrafimy ich dostrzec. Naukowcy przeanalizowali dane 25 mln pacjentów i wskazali 17 symptomów, które charakteryzują ten rodzaj raka i podkreślili, że u młodych pacjentów rozwija się najszybciej.

Objawy raka jelita grubego. Organizm wysyła różne sygnały

Często mówimy o tym, że zarówno rak jelita grubego jak i wiele innych chorób w początkowej fazie nie dają żadnych objawów. To prawda, jednak naukowcy zwracają uwagę na to, że łatwo przeoczyć niektóre sygnały. 

24 maja br. grupa międzynarodowych naukowców opublikowała artykuł naukowy, w którym wskazuje na 17 sygnałów ostrzegawczych określanych jako “red flags” w kontekście występowania raka jelita grubego. Specjaliści przeanalizowali aż 81 badań naukowych przeprowadzonych w latach 2000-2023, w których w sumie wzięło udział 24 908126 pacjentów (prawie 25 mln osób), poniżej 50. roku życia.

Ustalono, że najczęstszymi objawami zgłaszanymi przez chorych była nieoczekiwana utrata masy ciała, zmęczenie, zmiany apetytu i inne problemy trawienne. Jednak dzięki temu, że dysponowali szerokim zakresem danych, byli w stanie określić zbiorcze proporcje występujących sygnałów i objawów wczesnego raka jelita grubego. Wymienili aż 17 przykładów, które powinny wzbudzić naszą czujność i skierować nas na badania:

1. Hematochezja (krwawienie z odbytu/krew w stolcu)
2. Bóle brzucha
3. Zmieniona częstotliwość wypróżniania,
4. Utrata masy ciała
5. Brak apetytu
6. Zaparcia
7. Wzdęcia
8. Biegunki
9. Ostry przebieg (ciężki lub nagły początek choroby)
10. Tenesmus (nagła potrzeba wypróżnienia)
11. Niedokrwistość
12. Niedrożność jelit
13. Perforacja jelit
14. Zmęczenie
15. Nudności lub wymioty
16. Guzy/ zgrubienia w brzuchu
17. Ból odbytu.

Zła diagnoza i bagatelizowanie objawów ze względu na wiek

Naukowcy wskazują, że dużym problemem jest fakt, że choć krwawienie powinno być jasnym sygnałem do poszerzenia diagnostyki w kierunku raka jelita grubego, to z zebranych danych wynikało, iż często za przyczynę dolegliwości uznawano hemoroidy. A zatem pacjent był odsyłany do domu i leczony nie na to co powinien.

Przykładem jest jedno z badań z 2020 roku, które wykazało, że aż u 68 procent pacjentów, u których pojawiła się krew w stolcu, postawiono błędną diagnozę, zakładając, iż są to wspomniane żylaki odbytu, anemia, zespół jelita drażliwego (IBS), czy problemy natury psychicznej.

Sytuację pogarsza fakt, że choroba dotyka coraz młodsze osoby, a te uznając, że ze względu na wiek nie grozi im tego rodzaju rak, nie spieszą się do lekarza w poszukiwaniu diagnozy. Co więcej, sami specjaliści, kierując się takim tokiem myślenia, nie zgłębiali diagnostyki w kierunku nowotworu. Niestety z analiz wynika, że to właśnie wśród osób od 19 do 39 roku życia rak jelita grubego rozwija się najszybciej.

Co gorsza, najnowsze statystyki nie pomijają także dużo młodszej grupy. Okazuje się, że wśród dzieci w wieku 10-14 lat liczba nowotworów jelita grubego wzrosła o 500 procent. Fatalnie rysują się także dane dotyczące młodzieży w wieku 15-19 lat, w ich przypadku odnotowano wzrost zachorowań o 333 procent.

American Cancer Society szacuje, że w tym roku będzie 106 590 przypadków raka okrężnicy i 46 220 przypadków raka odbytnicy, a także 53 010 zgonów. Dlatego bez względu na wiek należy obserwować czy nie pojawiły się wyżej opisane symptomy i wykonać choćby badanie kału na krew utajoną. Czasem trzeba je powtórzyć kilkakrotnie, ale to nic nie boli, a zatem warto. 

Naukowcy wskazują, że pacjenci, którzy dostrzegą niepokojące objawy, powinni prosić o wykonanie kolonoskopii lub zdecydować się na to badanie na własną rękę nie tylko po 50. roku życia.

Magdalena Siraga