Ten jeden dźwięk jest lekiem na wszystko. Możesz go usłyszeć nawet w mieście
Przyczyniają się do poprawy naszego samopoczucia, kondycji psychicznej, a nawet mogą chronić przed depresją. Tak działają na nas określone dźwięki, i nie chodzi o muzykę klasyczną. Badanie, w którym wzięli udział także ankietowani z Polski, właśnie ukazało się w czasopiśmie “Forests”.
Zmysły mają swoją hierarchię, a najsilniej działa na nas dotyk. Jednak jak wynika z najnowszych badań to właśnie słuch i dźwięki natury działają na nas szczególnie kojąco. Dlaczego?
Słuch ważniejszy od wzroku
Naukowcy z Uniwersytetu Barcelońskiego wraz z badaczami z Wielkiej Brytanii, Meksyku i Portugalii oraz psychologami z Forests Therapy Hub przeprowadzili badanie na grupie 1142 osób z 35 krajów, wśród których znalazło się 40 Polaków.
Wszyscy badani musieli odbyć spacer po lesie określany jako tzw. “kąpiel leśna”. Zadanie polegało na powolnym spacerowaniu po łonie natury i uważnym przysłuchiwaniu się i obserwowaniu otaczającej spacerowiczów rzeczywistości.
Kolejnym etapem było wypełnienie formularza przygotowanego przez specjalistów z Forests Therapy Hub. Już wcześniej prowadzono badania, w których jasno określono korzyści płynące z przebywania wśród natury.
Warto dodać, że “kąpiele leśne” są specjalnie przygotowywane przez grupy psychologów i terapeutów, tak, aby przynosiły jak najwięcej korzyści dla spacerujących. Prowadzone są nawet badania w ramach programu Naturelab, sponsorowanego przez Horizon Europe (wszystkie pieniądze pochodzą ze środków unijnych), nad tym jak dzięki środowisku naturalnemu najszybciej i najskuteczniej pomóc osobom w kryzysie psychicznym.
O które dźwięki chodzi?
Ankiety wypełniane po spacerze zawierały aż 29 pytań, które miały pomóc określić, w jakim stanie są uczestnicy spaceru. Większość zagadnień odnosiła się do uczuć i emocji, jakie towarzyszyły spacerowiczom oraz tego, jakie konkretne elementy natury spowodowały ich błogi stan.
Jak się okazuje, szum wody, szelest liści, czy śpiew ptaków w największym stopniu poprawiają naszą kondycję psychiczną, samopoczucie i odpowiadają za nasz dobrostan.
Dalsze elementy natury, na które wskazywali uczestnicy, to krajobraz, zapachy kwiatów i drzew, kolory (warto w tym miejscu zaznaczyć, że kolor zielony uspokaja) oraz faktury roślinności.
Zdaniem jednej ze współautorów projektu, Kristen McEwan z Uniwersytetu w Derby, wyniki badania przyczynią się do rozwoju psychoterapii i wpłyną pozytywnie na osoby, które doświadczają zaburzeń psychicznych.
Co ciekawe, badanie pokazuje, że kobiety, które stanowiły aż 78 proc. ankietowanych, wyżej oceniły swój związek z naturą niż mężczyźni. Z kolei najczęściej wymienianym uczuciem po “kąpieli leśnej” było szczęście, spokój, poczucie kontroli nad sytuacją oraz poczucie bycia ważnym.