Tej recepty nie otrzymasz po prywatnej wizycie. Pacjenci skarżą się do rzecznika
Temat darmowych leków dla dzieci do 18. roku życia oraz seniorów, którzy ukończyli 65 lat nadal odbija się medialnym echem. Tym razem pacjenci skarżą się, że korzystając z prywatnej opieki medycznej nie mogą otrzymać bezpłatnie leków, które zostały wpisane na listę refundowanych preparatów. Sprawa trafiła do Rzecznika Praw Obywatelskich.
Od 1 września pacjenci mogą korzystać z nowej darmowej listy leków. Wzrosła liczba uprawnionych z dostępem do bezpłatnych medykamentów. Niestety zmiany w przepisach okazują się niedopracowane, a do Rzecznika Praw Obywatelskich wpłynęły kolejne skargi. Tym razem chodzi o otrzymanie recepty po wizycie w prywatnym gabinecie lekarskim.
Bezpłatne leki kontra prywatna wizyta. Pacjenci składają skargi
Otrzymanie darmowych leków miało być wyjątkowo proste. Pacjent, którego dolegliwości można leczyć za pomocą bezpłatnych preparatów otrzymywałby specjalnie oznaczoną receptę i po sprawie. W przypadku dzieci, lekarz stosował kod “DZ”, a seniorom przypisano kod “S”. Brzmi prosto i logicznie.
Okazuje się jednak, że pojawiły się kolejne problemy. Tym razem pacjenci zgłaszają, że udając się na prywatną wizytę muszą również zapłacić za lekarstwa. Sprawa trafiła do Rzecznika Praw Obywatelskich.
- Jak wynika z przekazanych Rzecznikowi informacji, do wystawiania recept ze stuprocentową refundacją dla dzieci i seniorów nie są już uprawnieni lekarze przyjmujący prywatnie - wskazuje w treści pisma Piotr Mierzejewski, Dyrektor Zespołu Prawa Administracyjnego i Gospodarczego Biura Rzecznika Praw Obywatelskich.
Skarga w tej sprawie została przekazana do Łukasza Szmulskiego Dyrektora Departamentu Polityki Lekowej i Farmacji w Ministerstwie Zdrowia. W treści dokumentu zaznaczono, że jeszcze przed wprowadzeniem zmian wystawianie recept na leki objęte refundacją było możliwe zarówno w zakresie prywatnej jak i państwowej opieki medycznej świadczonej przez gabinety specjalistyczne.
Natomiast obecna sytuacja doprowadziła do zróżnicowania pacjentów i lekarzy, co stanowi nieuzasadnione działanie, stąd wniosek o zajęcie stanowiska przez Ministerstwo Zdrowia.
Darmowe leki dla dzieci i seniorów. Niedopracowane przepisy?
To nie pierwsza taka sytuacja kiedy nowe rozwiązanie rządowe budzi skrajne emocje. Niedawno informowaliśmy o tym, że osoby, które otrzymały receptę przed 1 września muszą zapłacić za leki, które są już darmowe. Tego rodzaju nieścisłość w przepisach spowodowała falę powracających pacjentów w celu pozyskania nowej recepty, aby uniknąć konieczności zapłaty za refundowane medykamenty.
Wówczas Prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia Bożena Janicka złożyła skargę do Rzecznika Praw Obywatelskich, a sprawa również trafiła do Łukasza Szmulskiego, Dyrektora Departamentu Polityki Lekowej i Farmacji w Ministerstwie Zdrowia i nadal czekamy na rozwój wydarzeń.