Takiego zabiegu nigdy wcześniej nie było. Ostatnia deska ratunku dla setek tysięcy chorych
Urolodzy z University of Southern California przygotowują się do pierwszego w historii przeszczepienia pęcherza moczowego. Jeśli się powiedzie, może stać się prawdziwym przełomem w leczeniu chorób tego narządu, w tym raka pęcherza - dziesiątego co do częstości występowania nowotworu złośliwego na świecie.
Transplantacja jest dziś jedyną nadzieją na wyleczenie dla wielu chorych. Zabiegi przeszczepiania narządów są możliwe w przypadku m.in. nerek, wątroby, płuca czy serca.
Jak do tej pory jednak nie wykonywano przeszczepień pęcherza moczowego - częściowo z powodu skomplikowanej struktury naczyń krwionośnych leżących w tym obszarze miednicy, a także technicznie złożonej procedury.
Tylko w przypadku niektórych chorych możliwa była rekonstrukcja pęcherza - zabiegu, w którym chirurdzy usuwali chory pęcherz i wykonywali nowy, wykorzystując pobrane od pacjenta fragmenty jelita. Zabieg ten jednak niósł ogromne ryzyko powikłań.
Startuje badanie kliniczne, wkrótce zabieg
Autorami zabiegu, który może zupełnie zmienić sposób leczenia chorych z dysfunkcjami pęcherza (mogą one pogorszyć jakość życia, a ostatecznie nawet skrócić czas jego trwania) są urolodzy z Keck Medicine University of Southern California.
Lekarze właśnie rozpoczęli badanie kliniczne, w ramach którego badają potencjalnych kandydatów do przeszczepienia. W trakcie samego zabiegu chory pęcherz zostanie usunięty i zastąpiony zdrowym pęcherzem pobranym od zmarłego dawcy.
"Transplantacja to ratująca życie opcja leczenia schorzeń wpływających na wiele głównych narządów, a przeszczep pęcherza może być historycznym krokiem w poprawie życia i zrewolucjonizować sposób leczenia osób ze śmiertelną chorobą pęcherza" – stwierdził Inderbir Gill, MD, założyciel i dyrektor wykonawczy USC Urology należącej do Keck Medicine. Gill jest także głównym badaczem w badaniu klinicznym i kieruje pracami nad przeszczepieniem pęcherza.
Przeszczepienie pęcherza ostatnią deską ratunku
Przygotowania do tego zabiegu - opracowanie i ćwiczenie licznych procedur - trwają od kilku lat. Sam zabieg w całości wykonany będzie przy wykorzystaniu chirurgii robotycznej: zaawansowanej formy chirurgii minimalnie inwazyjnej.
W trakcie takich zabiegów chirurdzy używają trójwymiarowej kamery o wysokiej rozdzielczości do prowadzenia robota, dzięki czemu możliwe jest wykonywanie mniejszych i bardziej precyzyjnych nacięć z większą zręcznością niż jest to możliwe przy użyciu ręcznych narzędzi chirurgicznych.
W ramach etapu badawczo-rozwojowego lekarze przeprowadzili już praktyczne operacje transplantacyjne, w tym pierwsze w historii pobranie pęcherza moczowego i udane przeszczepienia u pięciu niedawno zmarłych dawców z czynnością serca utrzymaną przy pomocy respiratora.
"Pilnie pracowaliśmy, aby rozszerzyć granice tego, co jest uważane za możliwe dla poważnie chorych pacjentów, którzy tradycyjnie mieli niewiele opcji" - podsumował Nima Nassiri, lekarz medycyny, chirurg urolog i badacz z Keck School of Medicine w USC, współpracownik Gilla w badaniu klinicznym.