Tajemnicza choroba zabija mieszkańców wioski. "Ludzie boją się jeść i pić"

Coś zabija mieszkańców tej wioski! Tajemnicza choroba zbiera śmiertelne żniwo, a ludzie obawiają się o swoje zdrowie. Objawy pojawiają się nagle i prowadzą do ciężkiego osłabienia organizmu, a lekarze wciąż nie potrafią jednoznacznie określić przyczyny choroby. Władze podjęły nadzwyczajne środki ostrożności, a cały region objęto kwarantanną.

Tajemnicza choroba zbiera śmiertelne żniwo, a mieszkańcy bawiają się o swoje zdrowie. Badania laboratoryjne nie wykazały dotąd śladów infekcji wirusowej czy bakteryjnej, jednak eksperci mają już pierwsze hipotezy dotyczące możliwego źródła zagrożenia.

Nieznana choroba zbiera śmiertelne żniwo

Od grudnia 2024 roku w Badhal, niewielkiej wiosce położonej w stanie Dżammu i Kaszmir na północy Indii, zmarło co najmniej 17 osób. Przyczyna zgonów pozostaje nieznana, choć wstępne badania wykluczyły infekcję wirusową lub bakteryjną. Władze utworzyły w pobliżu dwa ośrodki kwarantanny, a miejscowe służby sanitarno-epidemiologiczne prowadzą intensywne dochodzenie.

Mieszkańcy Badhal są przerażeni sytuacją. – Ludzie boją się jeść, pić, a nawet wychodzić na zewnątrz – mówi w rozmowie z The Guardian Talib Hussain, jeden z mieszkańców wioski. – Mieszkam tu od ponad 50 lat, ale nigdy nie widziałem czegoś takiego. W ciągu dwóch miesięcy pochowaliśmy 17 osób.

Tajemnicza choroba w Indiach

Pierwsze przypadki tajemniczej choroby odnotowano na początku grudnia, gdy w krótkim odstępie czasu zmarło sześcioro członków jednej rodziny. Wszyscy skarżyli się na silne bóle brzucha, wymioty i senność. Początkowo podejrzewano zatrucie pokarmowe, ponieważ wszyscy uczestniczyli w tej samej uroczystości weselnej. Gdy jednak zaczęły umierać także osoby, które nie brały udziału w weselu, stało się jasne, że źródło problemu musi być inne.

Mimo upływu dwóch miesięcy od pierwszych zgonów przyczyna choroby pozostaje zagadką. – Za każdym razem, gdy moje dzieci kaszlą lub skarżą się na zmęczenie, moje serce na chwilę przestaje bić – przyznaje w rozmowie z The Guardian Saira Begum, mieszkanka Badhal.

Nagłe zgony w małej miejscowości. 17 osób nie żyje

W odpowiedzi na kolejne zgony władze utworzyły dwa ośrodki kwarantanny w pobliskim mieście Rajouri, gdzie umieszczono około 200 osób, które miały kontakt z chorymi. Wykonano ponad 100 testów w celu wykrycia potencjalnej infekcji bakteryjnej lub wirusowej, jednak żadne z nich nie wykazało jednoznacznej przyczyny choroby.

Przeprowadzone analizy wykazały natomiast obecność pestycydów i insektycydów w jedynym źródle wody w wiosce. W związku z tym miejscowe władze ogłosiły Badhal strefą zamkniętą, a dalsze badania mają ustalić, czy to właśnie zatrucie chemikaliami doprowadziło do serii zgonów.

Choć na razie nie można jednoznacznie potwierdzić tej hipotezy, lekarze zauważyli, że podanie pacjentom środków przeciwdziałających zatruciu pestycydami przyniosło poprawę ich stanu zdrowia. Obecnie w szpitalach przebywa 11 osób, u których wystąpiły podobne objawy.

Epidemie o nieznanym pochodzeniu – jak rozwiązuje się takie przypadki

Niepokój wśród mieszkańców Badhal rośnie. – Chcemy po prostu, żeby ten koszmar się skończył – mówi The Guardian Ghulam Khan. – Nasza wioska powinna być miejscem, gdzie dzieci mogą dorastać w spokoju, a nie żyć w strachu przed śmiercią.

Lokalne władze zapowiedziały kontynuację śledztwa, jednak mieszkańcy domagają się szybkiego wyjaśnienia sprawy i podjęcia działań zapobiegających kolejnym tragediom.

Nagła utrata przytomności i osłabienie – co może być przyczyną?

Indyjskie Ministerstwo Zdrowia oraz lokalne służby sanitarno-epidemiologiczne kontynuują badania nad przyczyną zachorowań. Jeśli potwierdzi się hipoteza o skażeniu wody, konieczne będzie wdrożenie szeroko zakrojonych działań mających na celu poprawę jakości zaopatrzenia w wodę pitną oraz ochronę mieszkańców przed dalszą ekspozycją na toksyczne substancje.

Sprawa mieszkańców Badhal nie jest odosobniona – przypadki tajemniczych zatruć wodą i żywnością w Indiach zdarzały się już w przeszłości. Obserwatorzy podkreślają, że konieczne są dalsze badania nad wpływem stosowanych w rolnictwie chemikaliów na zdrowie ludzi oraz ich długoterminowe skutki.

Romana Makówka