Ta grupa krwi może powodować otyłość. Naukowcy na nowym tropie
Nadwaga to poważne zagrożenie wystąpienia otyłości. Granica pomiędzy tymi stanami w pewnym momencie staje się cienka, a konsekwencje zdrowotne fatalne. Naukowcy dostrzegli zależność, z której wynika, że jednym z czynników ryzyka może być określona grupa krwi.
Wielu z nas nie raz zastanawia się kiedy nadwaga, a kiedy otyłość, czyli, który moment wyznacza tę granicę. Otóż przypominamy, że zgodnie z wytycznymi Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) należy zwrócić uwagę na wynik BMI. Jeśli będzie równe wartości 25 lub większe to mamy nadwagę. Natomiast otyłość zaczyna się wówczas, gdy BMI wynosi 30 lub więcej. Okazuje się, że nadmierny przyrost tkanki tłuszczowej może być powiązany z jedną grupą krwi.
Otyłość a grupa krwi. Kto jest bardziej narażony na tę chorobę?
Autorzy badań opublikowanych na łamach Cel Press, wskazują, że w 2030 roku z otyłością będzie zmagać się ponad miliard ludzi na całym świecie. Znaczący wzrost diagnozowanych przypadków nieustannie skłania naukowców do szukania źródeł i rozwiązań. Tym razem pod lupę wzięto krew.
Otóż powszechnie znamy cztery grupy krwi, czyli A, B, O, czy AB, oczywiście w grę wchodzi także rodzaj czynnika, czyli Rh+ lub RH-. Natomiast w świecie naukowców wygląda to nieco inaczej. Międzynarodowe Towarzystwo Przetaczania Krwi opiera się na kolejnych układach grupowych takich jak Forssman, Vel i CD59, Lan, czy Junior. w sumie jest ich ponad 30, a różnice skupiają się między innymi na tym, czy dany układ zawiera określony antygen, czy też nie.
W oparciu o tak szczegółową wiedzę specjaliści przeanalizowali dane z pięciu badań kohortowych. W ten sposób ustalili, że w układzie grupowym Vel kodowanym przez gen SMIM1, w którym brakuje obu kopii genu, dochodzi do wzmocnienia ryzyka otyłości.
Badania te ukazały, że istnieje genetyczna predyspozycja do nadwagi, a brak funkcjonalności genu SMIM1 wiąże się z dyslipidemią, zmienionym stosunkiem leptyny do adiponektyny oraz podwyższonym wynikiem enzymów wątrobowych. To jednak nie wszystko, genetyczna wada układu Van zaburza także wydzielanie hormonów tarczycy, obniżając ich wartość.
Nie tylko grupa krwi. Otyłość to poważna choroba
Choć świadomość na temat otyłości wciąż rośnie, to nadal nie brakuje przykładów, gdy ktoś uważa, że nadmierna ilość tkanki tłuszczowej to wyłącznie defekt kosmetyczny. Nic bardziej mylnego otyłość to choroba śmiertelna. Autorzy opisanych powyżej badań zaznaczają, że tylko w ciągu ostatnich 50. lat liczba zdiagnozowanych przypadków była trzykrotnie wyższa.
WHO wskazuje, że już co ósma osoba jest otyła, a tylko w 2022 roku ponad 390 mln dzieci i młodzieży w wieku od 5 do 19 lat miało nadwagę, w tym 160 mln zmagało się z otyłością.
Przyczyn otyłości może być wiele i nie należy ograniczać ich wyłącznie do braku aktywności fizycznej, czy złej diety. To bardzo złożone zagadnienie i może wiązać się z występowaniem innych chorób, problemów hormonalnych, narażeniem na długotrwały stres, problemy ze zdrowiem psychicznym, przyjmowanie leków etc.
Niemniej lekceważenie tego stanu, a co gorsza zaakceptowanie nadwagi, czy otyłości wiąże się z poważnymi konsekwencjami dla zdrowia, a nawet życia. WHO wskazuje, że otyłość powiązana jest z około 5 mln zgonów z powodu takich chorób jak:
- cukrzyca,
- choroby układu krążenia (m.in. udary, zawały),
- nowotwory,
- zaburzenia neurologiczne,
- przewlekłe choroby układu oddechowego,
- nadciśnienie.