"Szpital św. Anny": sytuacja poważniejsza niż myślisz. Tata Zyty ciężko chory
Są takie choroby, które w XXI wieku nie wydają się zbyt groźne, a jednak wciąż zbierają śmiertelne żniwo. O jednej z nich można dowiedzieć się więcej z popularnego serialu "Szpital św. Anny". Zapalenie płuc może zabić, niezależnie od tego, jaki patogen zaatakował seniora.

W 19. odcinku "Szpitala św. Anny" (premiera TVN poniedziałek, 7 kwietnia, godzina 17.40) sporo się dzieje.
Dochodzi do groźnego wypadku na skałkach, lekarkom przychodzi też zająć się dzieckiem zatrutym ołowiem.
Prof. Zyta Orłowicz (w tej roli Jolanta Fraszyńska), ekscentryczna onkolożka, tym razem stanie po drugiej stronie - jako osoba bliska pacjenta. Jej tata walczy z zapaleniem płuc i sprawa okazuje się bardzo poważna.
Właśnie na tym wątku się skupmy, bo faktycznie jest szczególnie istotny, a sytuacja niewesoła - tak w serialu, jak i w realnym życiu.
Zapalenie płuc u seniora - nietypowe objawy
Po ostatnich zdrowotnych problemach papieża Franciszka zapewne sporo osób uświadomiło sobie, jak groźne dla ogólnego funkcjonowania seniora, a nawet jego życia, może być zachorowanie na zapalenie płuc.
Prof. Agnieszka Neumann- Podczaska, ekspertka w zakresie geriatrii i farmakoterapii geriatrycznej, objaśniała w "Poradniku Zdrowie" złożoność problemu.
Przede wszystkim zapalenie płuc u osób starszych należy traktować jako jednostkę chorobową, która może przebiegać bardzo niespecyficznie. Mogą przeważać różne objawy, których z nim klasycznie nie kojarzymy.
Jak podkreślała prof. Agnieszka Neumann- Podczaska, kaszel, duszność, zmniejszenie tolerancji wysiłku - to wszystko powinno nas naprowadzić na właściwą diagnozę, ale bardzo ważnym, nieraz lekceważonym objawem, jest osłabienie sprawności funkcjonalnej, w tym zaburzenia stanu psychicznego, jak apatia, drażliwość, pogorszenie nastroju.
Niejednokrotnie gorszy apetyt, rozdrażnienie czy nawet utrata codziennej rutyny (niechęć do umycia się, ubrania), prędzej będziemy tłumaczyć wiekiem niż chorobą.
Opóźnione rozpoznanie to jeden z czynników, które sprawiają, że potem powrót do zdrowia po zapaleniu płuc przedłuża się.
Zapalenie płuc u seniora - nietypowe powikłania
Tata serialowej onkolożki Zyty trafia już do szpitala z zapaleniem płuc, ale to jeszcze nie gwarantuje sukcesu w leczeniu - tak w serialu, jak w życiu.
U młodej osoby, gdzie lekarz może zająć się wyłącznie izolowanym problemem zdrowotnym, jakim jest często zapalenie płuc, taki powrót do zdrowia zajmuje zwykle do 14 dni. U seniora mamy zazwyczaj problem wielochorobowości i współchorobowości, a to dosłownie kładzie go do łóżka na wiele tygodni, a bywa, że powrót do pełnej sprawności już nie następuje
- tłumaczy ekspertka w realnym świecie, prof. Neumann-Podczaska.
W trakcie leczenia młodej osoby wystarczy, że pacjentowi spadnie gorączka, a ten zwykle już wraca do aktywności, krząta się po domu, pionizuje, co samo w sobie jest znakomitą rehabilitacją dla układu oddechowego i poprawia krążenie.
U seniora, który zmaga się z różnymi chorobami, nie da się ich wyłączyć na czas leczenia zapalenia płuc. Leżący długo senior jest zagrożony kolejnymi problemami, które nie są na pierwszy rzut oka bezpośrednio związane z zapaleniem płuc. Prowadzić mogą one do powikłań i pogorszenia sprawności. To choćby niedożywienie, odwodnienie, powikłania zakrzepowo-zatorowe.
Może uruchomić się klasyczna kaskada geriatryczna o mechanizmie błędnego koła. Pojawiają się kolejne powikłania, np. infekcja układu moczowego, która w konsekwencji nasila nietrzymanie moczu i wymaga stosowania kolejnych leków. Niestety, nawet wtedy, kiedy parametry wrócą do normy i zapalenie układu moczowego zostanie wyleczone, istnieje ryzyko, że senior pozostanie niesamodzielnym.
Są konkretne modele postepowania, które pozwalają wspierać seniorów podczas zapalenia płuc i w trakcie powrotu do zdrowia tak, by miał szansę nie tylko pokonać infekcję, ale też zachować sprawność fukcjonalną.
Tak czy owak - można spodziewać się, że problemy zdrowotne taty Zyty nie będą wątkiem tylko w jednym odcinku.
Zobacz: Suplementy polecane seniorom
"Szpital św. Anny": co to za serial
"Szpital św. Anny", serial od niedawna emitowany w TVN, ma pokazywać, że "istnieje prawdziwe siostrzeństwo i kobieca solidarność". W pracy i w życiu? No jasne!
Wątkiem głównym są wzajemne relacje sympatycznych lekarek i medyczek, a także ich codzienne troski, uczuciowe perypetie, trudności w łączeniu życia zawodowego i osobistego.
Zyta (Jolanta Fraszyńska), Kaśka (Joanna Liszowska), Zosia (Julia Kamińska), Kaja (Ada Szczepaniak) i Marta (Klaudia Koścista) każdego dnia ratują ludzkie życie, stawiają trudne diagnozy, podejmują decyzje, od których zależy los pacjentów.
Kobiety pracują w ekstremalnych warunkach. Na dyżurze muszą być opanowane, pewne siebie oraz na wskroś profesjonalne. Jednak gdy zrzucają lekarski fartuch, stają się na powrót sobą - kobietami - matkami, żonami, córkami, siostrami, które, jak wszyscy, mierzą się z szarą codziennością i problemami.
Każdy odcinek serialu to też ciekawe przypadki medyczne, często skomplikowane i zaskakujące. Podążając za lekarkami, przyglądamy się emocjonującej i trudnej pracy na SOR-ze, podnoszącej adrenalinę jeździe w karetce czy dyżurze na kardiologii, gdzie każdego dnia odbywa się walka o życie.
Jest więc okazja nie tylko dowiedzieć się więcej o kobiecej duszy czy pracy w szpitalu, ale po prostu w przystępnej formie nauczyć czegoś bardzo przydatnego i podanego w przystępnej formie z zakresu medycyny, pierwszej pomocy, profilaktyki itd.
Nowe odcinki emitowane są od poniedziałku do środy o 17.40 w TVN.
