Szpital dziecięcy w Mikołajowie celem rosyjskiego ataku. Pociski spadły na dziedziniec
Szpital pediatryczny w Mikołajowie stał się kolejnym celem rosyjskich pocisków - jeden z nich eksplodował wczoraj na jego dziedzińcu, tuż obok zaparkowanych karetek. Nagranie z kamer monitoringu pokazujące moment eksplozji udostępnił Witalij Kim, szef obwodu mikołajewskiego.
Środa to 42 dzień inwazji na Ukrainę. Mikołajów leżący na południu kraju jest bombardowany praktycznie od samego jej początku. Atakowane są cywilne placówki i dzielnice mieszkalne. Jak informuje Ukraińska Prawda (w oparciu o informacje Prokuratury Generalnej Ukrainy opublikowane na portalu Telegram) tylko w poniedziałek 4 kwietnia Rosjanie użyli w tym mieście pocisków kasetowych (zabronionych przez konwencję genewską) - w wyniku tego ataku zginęło 12 osób, a 41 - w tym 4 dzieci - zostało rannych.
Nagranie z momentu eksplozji dostępne w sieci
Wczoraj szef obwodu mikołajewskiego Witalij Kim udostępnił na portalu Telegram nagranie z kamer monitoringu szpitala dziecięcego. Na nagraniu widać dziedziniec szpitala dla dzieci, na który po chwili spada pocisk. Widać wyraźnie moment, w którym pocisk spada i wybucha tuż obok zaparkowanych karetek.
Całe nagranie dostępne jest na koncie Witalija Kima na portalu Telegram, można je także obejrzeć na Twitterze.
Od początku wojny ucierpiało ponad 400 dzieci
Ukraińskie władze podały również smutne statystki - jak poinformowała Prokuratura Generalna, w wyniku agresji Rosjan ucierpiało co najmniej 425 dzieci. Najwięcej w Doniecku (78), Kijowie (75), Charkowie (59), Czernihowie (49), Mikołajowie (34) i Ługańsku (31). 161 dzieci zmarło - są to jednak oficjalne dane, które mogą być zaniżone, podkreślają ukraińscy urzędnicy. Z powodu działań wojennych do użytku nie nadaje się 869 placówek oświatowych, a 83 z nich zostały praktycznie zrównane z ziemią.