Szczepionka na Alzheimera w formie aerozolu do nosa? Ruszyły badania na ludziach

2021-11-25 10:07

Jeszcze kilka miesięcy temu skuteczne leczenie choroby Alzheimera wydawało się niemożliwe - nadzieję na poprawę stanu chorych dawały jedynie leki, które przez pewien czas łagodziły objawy choroby. Być może to się wkrótce zmieni: właśnie rozpoczęły się próby kliniczne szczepionki na Alzheimera, która ma spowalniać postęp choroby lub wręcz jej zapobiegać.

Choroba Alzheimera
Autor: Getty Images

Choroba Alzheimera jak dotąd jest nieuleczalna: jej objawy, takie jak bezsenność, pogorszenie i utrata pamięci, utrata umiejętności rozumowania, funkcji poznawczych i umiejętności językowych mogą spowolnić jedynie nieliczne leki, w dodatku przez ograniczony czas.

Do niedawna wszystkie próby opracowania leków, które byłyby w stanie całkowicie zatrzymać postęp choroby, zawodziły. Być może jednak wreszcie uda się to zmienić. W bostońskim Brigham and Women's Hospital ruszyły próby kliniczne na ludziach pierwszej donosowej szczepionki na Alzheimera, która stanowi kulminację 20 lat badań prowadzonych w tej placówce przez dr dr Howarda L. Weinera, jednego z dyrektorów Centrum Chorób Neurologicznych im. Ann Romney w Brigham.

Choroba Alzheimera - skąd się bierze?

Nowa szczepionka na Alzheimera wykorzystuje modulator immunologiczny o nazwie Protollin, eksperymentalny środek donosowy, który stymuluje układ odpornościowy. Substancja ta składa się z białek pochodzących z bakterii i może być bezpiecznie stosowana u ludzi jako adiuwant innych szczepionek. Jej zadaniem jest aktywacja białych krwinek znajdujących się w szyjnych węzłach chłonnych po to, by migrowały do ​​mózgu i tam aktywowały procesy usuwania blaszek beta-amyloidowych, charakterystycznych dla choroby Alzheimera.

Blaszki te to niejako znak rozpoznawczy choroby Alzheimera: powstają, gdy między komórkami nerwowymi gromadzą się fragmenty białka beta-amyloidu, zakłócając zdolności myślenia, pamięć czy funkcje poznawcze.

Jak twierdzi dr Tanuja Chitnis, główna autorka badania i prof. neurologii: - Od 20 lat pojawia się coraz więcej dowodów na to, że układ odpornościowy odgrywa kluczową rolę w eliminacji beta-amyloidu. Badania w tej dziedzinie utorowały nam drogę do poszukiwania zupełnie nowej drogi do potencjalnego leczenia nie tylko choroby Alzheimera, ale także innych chorób neurodegeneracyjnych.

Badanie kliniczne obejmie 16 uczestników w wieku od 60 do 85 lat z wczesną objawową postacią choroby Alzheimera. Osoby te nie mają innych chorób, które mogłyby zakłócać badanie, a w badaniu PET mają dodatni wyniki amyloidu. Uczestnicy próby otrzymają dwie dawki szczepionki donosowej w odstępie tygodnia.

Głównym celem badania fazy I będzie określenie bezpieczeństwa i tolerancji szczepionki donosowej. Naukowcy zmierzą również wpływ preparatu na odpowiedź immunologiczną uczestników, w tym jego wpływ na białe krwinki - zmierzą to badając markery powierzchniowe komórek, profile genów, a także poprzez testy funkcjonalne.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki