Ślimaki pomogą zwalczyć cukrzycę
Najnowsze badania napawają optymizmem - sto lat po odkryciu insuliny międzynarodowy zespół naukowców opracował najmniejszą na świecie, w pełni funkcjonalną wersję hormonu, która łączy moc ludzkiej insuliny ze... śluzem ślimaka! Wyniki badania opublikowano w Nature Structural and Molecular Biology.
- Możemy teraz stworzyć hybrydową wersję insuliny, która działa u ludzi i wydaje się, że ma wiele pozytywnych właściwości insuliny ze ślimaka stożkowego - mówi dr Danny Hung-Chieh Chou, adiunkt biochemii i jeden z autorów badania - To ważny krok naprzód w naszym dążeniu do tego, aby leczenie cukrzycy było bezpieczniejsze i bardziej skuteczne.
Ślimaki na pomoc cukrzykom
Gdy ślimaki stożkowe ślizgają się po rafach koralowych, stale szukają zdobyczy. Niektóre z tych gatunków polujących na ryby, takie jak Conus geographus, uwalniają do otaczającej wody smugi toksycznego jadu, które zawierają unikalną formę insuliny. Insulina powoduje gwałtowny spadek poziomu glukozy we krwi ryb, tymczasowo je paraliżując. Gdy ofiara jest już sparaliżowana ślimak wyłania się ze skorupy i połyka rybę w całości.
Brutalne, ale może okazać się bardzo skuteczne przy leczeniu ludzkiej cukrzycy!
Jadowita insulina ma wiele cech biochemicznych wspólnych z insuliną ludzką. Działa także szybciej niż obecnie dostępna najszybciej działająca ludzka insulina. A taka szybciej działająca insulina zmniejszałaby ryzyko hiperglikemii i innych poważnych powikłań cukrzycy.
Szybciej działająca insulina może także poprawić wydajność pomp insulinowych lub sztucznych urządzeń trzustkowych, które automatycznie uwalniają insulinę do organizmu w razie potrzeby.
Insulina ludzka a "ślimacza"
Insulina pochodząca z jadu ślimaka stożkowego nie ma składnika „zawiasowego”, który powoduje, że ludzka insulina gromadzi się lub zlepia, aby mogła być przechowywana w trzustce. Agregaty te muszą rozpaść się na pojedyncze cząsteczki, zanim zaczną pracować nad poziomem cukru we krwi, procesem, który może potrwać nawet godzinę. Ponieważ insulina ślimakowa nie agreguje się, jest zasadniczo przygotowana i gotowa do działania niemal natychmiast.
- Mieliśmy pomysł, aby ludzka insulina była bardziej ślimakowa. Tak więc staraliśmy się w zasadzie wziąć niektóre korzystne właściwości ze ślimaka i przeszczepić je na ludzki związek - dowiadujemy się.
Jest to możliwe, ponieważ insulina stożkowa ślimaka ma zasadniczo taką samą podstawową strukturę lub „szkielet” jak insulina ludzka. Niestety ma też wadę - jest znacznie słabsza niż insulina ludzka. W rzeczywistości naukowcy podejrzewają, że ludzie potrzebowaliby 20 do 30 razy więcej insuliny ze ślimaka stożkowego, aby obniżyć poziom cukru we krwi.
Wynalezienie mini-insuliny
Właśnie dlatego naukowcy zaczęli pracę nad hybrydą insuliny ludzkiej i tej ze ślimaka. W testach na szczurach laboratoryjnych ta hybrydowa cząsteczka insuliny, którą naukowcy nazywają „mini-insuliną”, oddziaływała z receptorami insuliny w sposób, w jaki insulina stożkowa nie działa. Te nowe interakcje wiązały mini-insulinę z receptorami insuliny w ciele szczura tak samo silnie, jak normalna ludzka insulina. W rezultacie mini-insulina miała taką samą moc jak ludzka insulina, ale działała szybciej.
- Dzięki zaledwie kilku strategicznym podstawieniom stworzyliśmy silną, szybko działającą strukturę molekularną, która jest jak dotąd najmniejszą, w pełni aktywną insuliną. Ponieważ jest tak mała, powinna być łatwa do syntezy, co czyni ją głównym kandydatem do opracowanie nowej generacji insulinoterapii - mówią autorzy badania.
Porady eksperta