Sława Przybylska ma 91 lat, a wygląda na 40. "Będę śpiewać do wiecznej młodości"
Fani Sławy Przybylskiej od długiego czasu podziwiają znakomitą kondycję divy polskiej piosenki. Mimo że artystka obchodziła niedawno 91. urodziny, myśl o przejściu na emeryturę jest jej obca. Aktywnie uczestniczy w życiu muzycznym, utrzymując bliski kontakt z publicznością. Zachwyt budzi nie tylko mistrzowskie wykonanie przebojów, ale wielka charyzma.
W sobotnim programie "Pytanie na śniadanie" Sława Przybylska, legendarna postać polskiej sceny muzycznej, podzieliła się z widzami tajemnicą swojej niesłabnącej energii i dobrej kondycji. Pomimo upływu lat, artystka nie zwraca uwagi na przemijanie, czerpiąc siłę i inspirację z kontaktu z naturą, a konkretnie z dendroterapii wśród brzóz.
Sława Przybylska zdradza sekret młodości
— Rozmawiam z brzozami, one mają moc, która powoduje radość — twierdzi gwiazda. Przybylska, obecna na scenie od prawie siedmiu dekad, przyznała w rozmowie z Beatą Tadlą, że drzewa te są dla niej źródłem radości i motywacji do ruchu, a naukę tańca zawdzięcza właśnie obserwacji brzóz poruszających się na wietrze.
— Dla mnie ćwiczenia nie są obowiązkiem, ale radością. Wstaję rano i widzę za oknem brzozy, a jak była jesień i jeszcze miały liście, to one tańczyły z wiatrem. Od brzóz uczyłam się tańca. Rozmawiam z brzozami, one mają moc, która powoduje radość. Dzisiaj śpią, bo nie mają już liści, więc nie mogłam się z nimi dogadać — dodaje słynna piosenka.
Sława Przybylska o kontakcie z przyrodą i duchowością
Artystka opowiedziała o swojej przerwie w karierze na początku XXI wieku i o powrocie na scenę w 2007 roku, który okazał się triumfalny. Przybylska nie ukrywała również, że rok 2022 był dla niej trudny z powodu śmierci ukochanego, Jana Krzyżanowskiego, jednak nie przestała występować i dzielić się swoim talentem z publicznością.
W rozmowie ujawniła, że sekret jej witalności to nie tylko ćwiczenia fizyczne, ale przede wszystkim głęboki kontakt z przyrodą i duchowością. Podkreśliła znaczenie harmonii między życiem materialnym a duchowym, a także wpływ matki na jej wartości i podejście do życia. Dodała, że czas jest dla niej abstrakcją i nie odczuwa jego upływu w negatywny sposób.
— Teraz wszyscy żyją szybko, zapominają, że istnieje bardzo ważna strefa — strefa duchowa. Żeby życie nie było materialną dosłownością, to najlepiej jak człowiek osiąga harmonię między życiem materialnym a pięknem, a życiem duchowym — stwierdziła Przybylska.
Sława Przybylska "będę śpiewać, ale do wiecznej młodości"
Gwiazda, odpowiadając na życzenia jednej z fanek, aby śpiewała do późnej starości, stwierdziła, że dzięki bliskiemu kontaktowi z boginią Hebe, symbolizującą młodość, zamierza śpiewać "do wiecznej młodości". Ta pozytywna i pełna nadziei postawa, jaką artystka prezentuje, stanowi inspirację dla wielu osób, niezależnie od wieku.
- Ponieważ jestem w bardzo dobrym kontakcie z boginią Hebe — symbolem młodości — w związku z tym będę śpiewać, ale do wiecznej młodości — dodała.
Sława Przybylska, urodzona 2 listopada 1932 roku w Międzyrzecu Podlaskim, zdobyła popularność dzięki wykonywaniu romantycznych ballad, często akompaniując sobie na gitarze. Jej niezwykła kariera i niegasnący talent sprawiają, że pozostaje jedną z najbardziej szanowanych i uwielbianych postaci polskiej sceny muzycznej.