Skończyła 102 lata i wciąż prowadzi biznes. Seniorka zdradza sekret długiego życia
100 lat to wiek, którego dożycie marzy się wielu osobom. Przekroczenie tej granicy w dobrym zdrowiu i pełni sił wydaje się jednak nierealne. Deborah Szekely udowadnia, że to osiągalne, a każdy dzień kolejny może obfitować w nowe wrażenia i wyzwania. Nawet te zawodowe!
Za długowieczność w pewnym stopniu odpowiadają geny, niemniej jest coraz więcej przykładów, które ukazują, że to zaledwie częściowo prawda. Dużą rolę odgrywa dieta, styl życia i podejście do codzienności. 102-latka zdradza, jak to się stało, że pomimo wieku wciąż jest aktywną bizneswoman i nie chce żyć inaczej.
102-letnia bizneswoman zdradza sekret długowieczności
Deborah Szekely to córka żydowskich imigrantów urodzona w Nowym Jorku 3 maja 1922 roku. Kobieta jest znaną postacią w Stanach Zjednoczonych. To aktywistka, pisarka i filantropka, ale przede wszystkim prawdziwa bizneswoman.
Od 1940 roku jest współwłaścicielką ośrodka fitness i choć skończyła 102 lata, to nadal trzy razy w tygodniu pracuje w tym klubie. Dodatkowo bierze udział w różnych konferencjach, gdzie sama przemawia, a w rozmowie z mediami zaznacza, że kiedy ukończyła 100 lat zrozumiała, że chce nadal robić to co robi i nie wyobraża sobie innego życia.
Pytana o sekret długowieczności, który pozwala zachować tak jasny umysł i sprawność wskazała trzy kluczowe zasady, którymi się kieruje i które poleca innym. Po pierwsze nie ma co zwalniać tempa. Seniorka zaznacza, że każdego dnia trzeba podejmować aktywność fizyczną, ona sama stara się przejść minimum milę dziennie, czyli 1,6 km.
Deborah zaznacza, że dużym ułatwieniem dla utrzymania kondycji jest otaczanie się ludźmi, którzy preferują aktywny styl życia. Z przyjaciółmi każdy wysiłek jest dużo przyjemniejszy niż w pojedynkę.
- Jestem Żydówką i mam przyjaciółkę, która jest katolicką zakonnicą i która uwielbia spacerować – mówi Szekely w rozmowie z NCBS.
Okazuje się, że sportowy tryb życia towarzyszył seniorce od zawsze. Będąc dzieckiem, jeździła do szkoły rowerem i przyjeżdżała z niej do domu na lunch. A jako dorosła kobieta regularnie ćwiczyła pilates, otwarcie własnego ośrodka fitness i spa tylko pomogło jej wytrwać w tych nawykach.
Jak dożyć 102 lat? Deborah Szekely zdradza kilka faktów
Deborah w jednym z wywiadów przyznała, że gdyby mogła cofnąć czas i poradzić coś młodej sobie to powiedziałaby jej, aby się tak wszystkim nie przejmować. Z perspektywy czasu wie, że to, czym się tak martwiła, ostatecznie nigdy się nie wydarzyło. Jak podkreśla, moment, w którym nauczyła się odpuszczać i nie zamartwiać otworzył jej drogę do szczęścia i lepszego życia.
Szekely wskazuje, że w osiągnięciu długowieczności pomogła jej prosta zasada wyznawana przez jej męża, a mianowicie to, aby czynić dobro względem siebie i innych ludzi. Nie ma co rozpamiętywać przeszłości, trzeba iść do przodu. Teraźniejszość, czy przeszłość to zaledwie ułamek całego życia, więc nie ma sensu roztrząsać tego, co bolesne.
Ostatnim ważnym przesłaniem 102-latki jest to by dbać o relacje towarzystwie i nieustannie uczyć się i doświadczać czegoś nowego. Sama zna cztery języki, działa społecznie i nie zwalnia tempa. To wbrew pozorom bardzo ważne, bo wiele badań naukowych dotyczących demencji wskazuje, że kiedy mózg otrzymuje kolejne bodźce poznawcze, jest mniej narażony na rozwój chorób i zaburzeń, co ostatecznie wpływa na cały organizm.