Dziwny kolor wody w rzece. Wykryto zanieczyszczenie rakotwórczymi substancjami
Niebieska woda, którą w końcu września zaobserwowano w potoku Rudawka, wywołała niepokój wśród mieszkańców i lokalnych społeczników, którzy pobrali próbki wody. W badaniu próbek wykryto rakotwórcze substancje, takie jak benzen i toluen, w stężeniu znacznie przekraczającym normy. Dr hab. prof. AGH Mariusz Czop, specjalista z zakresu hydrogeochemii i ochrony wód, skomentował sytuację.
Dziwny kolor i zapach wody w Krakowie
Potok Rudawka w miejscowości Pisary wzbudził niepokój jeszcze we wrześniu. Wówczas dziennikarze Eski pisali o nietypowym, szafirowo-kobaltowym kolorze wody. Rudawka to dopływ Rudawy, która jest jednym ze źródeł wody pitnej w Krakowie.
Przedstawiciele miejskich wodociągów miasta Krakowa przekazali informacje, że w związku z potencjalną możliwością skażenia wody natychmiast zaprzestano poboru wody z rzeki Rudawy i przepięto się na zbiorniki zapasowe Podkamyk.
Pod koniec września strażacy, których wezwano, stwierdzili wówczas brak zanieczyszczenia chemicznego. Szczegóły znajdują się w artykule Zanieczyszczona Rudawka w Pisarach? „Intensywny, chemiczny zapach”, gdzie opisano wrześniowe perypetie związane z dziwnym kolorem i zapachem wody.
Sprawa przycichła, ale lokalni społecznicy nie pozwolili o niej zapomnieć. Mieszkańcy sami pobrali próbki i zlecili analizę, finansowaną z własnych środków.
Wyniki badań wody z Krakowa - wykryto rakotwórcze substancje
Paweł Chodkiewicz z WWF już wcześniej alarmował, że badania wykonane przez strażaków są niemiarodajne, bo nie mają oni odpowiednich urządzeń do takich pomiarów. Badania laboratoryjne potwierdziły nienaturalne zabarwienie wody w rzece, a także dużą mętność i chemiczny, a zarazem gnilny, intensywny zapach wody.
TO TEŻ MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ: SMOG - jak powstaje? Wpływ smogu na zdrowie
10 produktów szkodliwych dla twojego mózgu
Wyniki są mocno niepokojące: znaleziono m.in. toluen, a także benzen, który jest rakotwórczą i mutagenną substancją. Obecność benzenu stwierdzono w ilości 6,4 mikrograma na litr, podczas gdy norma dla wody pitnej na podstawie Dyrektywy UE to 1,0 mikrograma na litr.
W rozmowie z Eską specjalista z zakresu hydrogeochemii i ochrony wód, dr hab. inż., prof. AGH Mariusz Czop, skomentował sytuację:
Niepokojące jest to, że w tej próbce wykryto dużo lotnych związków organicznych, które mogą przechodzić do powietrza. Wykryto również ślady toluenu i benzenu, co świadczy o tym, że jakiś rozpuszczalnik mógł znaleźć się w zrzucanych ściekach, co jest raczej oczywiste, bo ścieki, które obecnie trafiają do oczyszczalni, nie składają się tylko z nieczystości socjalno-bytowych, sanitarnych. Ludzie wlewają tam przeróżne chemikalia, w tym różnego rodzaju rozpuszczalniki.
Więcej informacji na ten temat, pełne dane o stwierdzonych zanieczyszczeniach i cała rozmowa z profesorem Mariuszem Czopem, na stronie krakow.eska.pl w artykule Rakotwórcze substancje wykryte w Rudawce. Wyniki badań nie pozostawiają wątpliwości.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Arsen jest rakotwórczy. Zatrucie arsenem: przyczyny, objawy, leczenie