Schudł 12 kilogramów i wylądował w szpitalu. Wszystko przez nadmiar popularnej witaminy
Mężczyzna, w krótkim czasie stracił ponad 12 kg i zmagając się z ciężkimi objawami takimi jak biegunka czy wymioty, zaczął obawiać się, że to sygnały nadciągającej choroby nowotworowej. Szybko jednak okazało się, że powód był zupełnie inny.
Zdrowie to rzecz święta i nie należy z nim eksperymentować. Niepokojący przypadek brytyjskiego pacjenta obnaża prawdę o tej mądrej zasadzie. Ta historia pokazuje, jak łatwo przekroczyć granicę między zdrowym suplementowaniem a niebezpiecznym nadużywaniem witamin.
Przekonanie o magicznej mocy suplementów okazało się zgubne
Pewien pacjent został przyjęty do szpitala w stanie alarmującym. Miał na swoim koncie serię różnych symptomów, takich jak biegunka czy wymioty. W przeciągu wcześniejszych trzech miesięcy, niemal z dnia na dzień, stracił 12 kg. Wydawało się, że walczy z niewidzialnym przeciwnikiem, którym mógł być jedynie rak. Nieoczekiwanie, jego ciężka choroba ukazała mniej groźne oblicze - było nią przedawkowanie pewnej popularnej witaminy.
Wielu z nas jest przekonanych, że im więcej witamin i suplementów dostarczymy do organizmu, tym lepiej dla naszego zdrowia. To, że zbyt duża dawka czegokolwiek może zaszkodzić, zdaje się umykać z naszej świadomości. Brytyjczyk również wpadł w tę pułapkę, gdy codziennie połykał 20 tabletek suplementu z witaminą D o dawce 150 tys. IU.
Mężczyzna opowiedział, że do takiej kuracji witaminowej namówił go jego dietetyk, który uważał, że to wzmocni odporność pacjenta. Oprócz witaminy D, w jego suplementacyjnym menu znalazły się również kwasy omega-3, witaminy B2, B9, C, K2 oraz kilka innych suplementów.
Wystarczył zaledwie miesiąc od rozpoczęcia terapii, by zaczęły się pojawiać pierwsze niepokojące objawy. Mężczyzna zrezygnował ze swojej suplementacji, jednak to nie zatrzymało dolegliwości.
Schudł 12 kilo, brał zabójcze dawki witamin
Jego strata masy ciała była wręcz spektakularna - w krótkim czasie zgubił ponad 12 kg. Borykał się z wymiotami, biegunką, bólami brzucha. Co więcej, zaczęły doskwierać mu problemy z uszami - szum, oraz suchość w ustach i niekończące się pragnienie. Był przerażony, że to objawy nowotworu.
Lekarz pierwszego kontaktu skierował pacjenta na dodatkowe badania w szpitalu, mające wykluczyć obecność raka. Po serii testów okazało się, że pacjent cierpi na ostrą niewydolność nerek spowodowane przedawkowaniem suplementów. Badanie krwi pokazało, że poziom witaminy D w jego ciele był siedmiokrotnie wyższy od dopuszczalnej normy.
Historia została opublikowana w renomowanym czasopiśmie "BMJ Case Reports".
Ten raport pokazuje, jak groźna może być toksyczność suplementów, które na ogół uważane są za bezpieczne, dopóki nie zostaną spożyte w niebezpiecznych ilościach lub kombinacjach - ostrzegają lekarze, którzy przyglądali się historii choroby Brytyjczyka.
Witamina D pełni ważne funkcje w naszym ciele - gwarantuje prawidłowy rozwój kości i sprzyja funkcjonowaniu układu odpornościowego. Pomaga też w redukcji ryzyka nadciśnienia, chorób serca i cukrzycy. Jej niedobór u dzieci może prowadzić do krzywicy, a u dorosłych do osteoporozy. Natomiast jej nadmiar skutkuje nagromadzeniem wapnia w tkankach.
Ekspertów niepokoi nie tylko sam fakt przedawkowania suplementów, ale również ich możliwe interakcje z innymi lekami, które pacjent może przyjmować.