Sanepid zamknął market z powodu myszy. "Nie wystarczy jedna deratyzacja"

2025-02-12 12:00

Sanepid zamknął sieciowy sklep spożywczy z powodu obecności gryzoni. Kontrolę zrobiliśmy bez uprzedzenia właściciela – powiedział w środę PAP Tadeusz Andrzej Biliński, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Ostrowie Wlkp.

Sanepid zamknął market z powodu myszy. Nie wystarczy jedna deratyzacja
Autor: Getty Images Sanepid zamknął market z powodu myszy. "Nie wystarczy jedna deratyzacja"

Jak dodał, przeprowadzona we wtorek przez pracowników sanepidu kontrola potwierdziła obecność gryzoni w sieciowym sklepie spożywczym przy ul. Konopnickiej w Ostrowie Wlkp. Myszy zostały znalezione za regałami.

"Nałożyłem mandat, zaleciłem zamknięcie marketu i przeprowadzenie skutecznej deratyzacji, ponieważ wcześniejsze nie odniosły żadnego skutku, skoro stwierdziliśmy obecność gryzoni. Musi też odbyć się proces sanityzacji, czyli czyszczenia i mycia" – oświadczył.

Kiedy sklep zostanie ponownie otwarty, tego na razie – jak powiedział dyrektor Biliński – nie wiadomo.

Na pewno market nie zostanie otwarty z dnia na dzień. To nie jest tak, że wystarczy jedna deratyzacja. To jest proces powtarzany

– wyjaśnił i dodał, że po zakończeniu sprzątania sanepid ponownie musi przeprowadzić kontrolę.

Trucizna na szczury zabiła Michałka

Gryzonie w markecie w Ostrowie Wielkopolskim

We wtorek ostrowska stacja sanepidu została zawiadomiona o tym, że na wypiekach w sklepie jednej z sieci handlowych siedziała mysz. Sanepid natychmiast zareagował i zlecił przeprowadzenie kontroli bez uprzedzenia właściciela sieci.

Tam, gdzie istnieje podejrzenie narażenia zdrowia i życia człowieka na niebezpieczeństwo oraz gdzie mamy do czynienia z żywnością to kontrole sanepidu nie są wcześniej zapowiadane

- powiedział dyrektor Biliński.

Pracownicy potwierdzili obecność myszy w ostrowskim markecie.

Jakie choroby przenoszą myszy?

Zdaniem Bilińskiego przebywanie gryzoni w takich miejscach, jak sklep z żywnością, jest niebezpieczna dla zdrowia ludzi.

Myszy przenoszą salmonellę tzw. dur mysi. To powoduje u człowieka zatrucie pokarmowe, nieżyty żołądkowe, a nawet poważne schorzenia natury żołądkowo-jelitowej

- powiedział.

Poradnik Zdrowie Google News
Autor:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki