Sanepid zamknął Biedronkę z powodu myszy. "Podejrzenie narażenia zdrowia i życia"
"Sanepid zamknął sieciowy sklep spożywczy z powodu obecności gryzoni. Kontrolę zrobiliśmy bez uprzedzenia właściciela" – powiedział w środę PAP Tadeusz Andrzej Biliński, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Ostrowie Wielkopolskim. Jak podaje serwis rmf.fm, chodzi o sklep sieci Biedronka.
![Sanepid zamknął Biedronkę z powodu myszy. Podejrzenie narażenia zdrowia i życia](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-pwtx-8pN8-AWbZ_sanepid-zamknal-biedronke-z-powodu-myszy-podejrzenie-narazenia-zdrowia-i-zycia-664x442.jpg)
Jak dodał Tadeusz Andrzej Biliński, przeprowadzona we wtorek przez pracowników sanepidu kontrola potwierdziła obecność gryzoni w sieciowym sklepie spożywczym przy ul. Konopnickiej w Ostrowie Wlkp. Myszy zostały znalezione za regałami.
"Nałożyłem mandat, zaleciłem zamknięcie marketu i przeprowadzenie skutecznej deratyzacji, ponieważ wcześniejsze nie odniosły żadnego skutku, skoro stwierdziliśmy obecność gryzoni. Musi też odbyć się proces sanityzacji, czyli czyszczenia i mycia" – oświadczył.
Kiedy sklep zostanie ponownie otwarty, tego na razie – jak powiedział dyrektor Biliński – nie wiadomo.
Na pewno market nie zostanie otwarty z dnia na dzień. To nie jest tak, że wystarczy jedna deratyzacja. To jest proces powtarzany
– wyjaśnił i dodał, że po zakończeniu sprzątania sanepid ponownie musi przeprowadzić kontrolę.
Gryzonie w markecie w Ostrowie Wielkopolskim
We wtorek ostrowska stacja sanepidu została zawiadomiona o tym, że na wypiekach w sklepie jednej z sieci handlowych siedziała mysz. Sanepid natychmiast zareagował i zlecił przeprowadzenie kontroli bez uprzedzenia właściciela sieci.
Tam, gdzie istnieje podejrzenie narażenia zdrowia i życia człowieka na niebezpieczeństwo oraz gdzie mamy do czynienia z żywnością to kontrole sanepidu nie są wcześniej zapowiadane
- powiedział dyrektor Biliński.
Serwis rmf.fm opublikował zdjęcie z facebookowej grupy "Grupa Spotted: Ostrów Wielkopolski", na którym widać gryzonia siedzącego na pieczywie. Użytkownik, który zamieścił zdjęcie w sieci, napisał, że zostało zrobione w sklepie Biedronka.
- Myszy przed naszymi inspektorkami uciekły, ale pozostały ślady, które niezbicie dowodzą, że tam były. Odchody nie znajdowały się bezpośrednio w miejscu, gdzie sfotografowano mysz. Ich znalezienie wymagało skrupulatności, ale moi pracownicy taką się wykazali - mówił Biliński w rozmowie z "Faktem".
![Facebook/Grupa Spotted: Ostrów Wielkopolski](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-k7LG-7fj1-HsmT_facebook-grupa-spotted-ostrow-wielkopolski-664x442-nocrop.jpg)
Jakie choroby przenoszą myszy?
Zdaniem Bilińskiego przebywanie gryzoni w takich miejscach, jak sklep z żywnością, jest niebezpieczna dla zdrowia ludzi.
Myszy przenoszą salmonellę tzw. dur mysi. To powoduje u człowieka zatrucie pokarmowe, nieżyty żołądkowe, a nawet poważne schorzenia natury żołądkowo-jelitowej
- powiedział.
![Poradnik Zdrowie Google News](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-Q8Hz-iXxH-RNtn_poradnik-zdrowie-google-news-664x442-nocrop.jpg)