Sala operacyjna 3, odcinek 9: przerwać ciszę. Oglądaj na FOKUS TV

Wszczepienie implantu ślimakowego u 4-letniej Mai, cierpiącej na częściową głuchotę, okazuje się ekstremalnie trudnym zabiegiem. Czy operacja zakończy się sukcesem? Czy będzie możliwe umieszczenie elektrody implantu na właściwym miejscu? Przygotowania do operacji, jej przebieg i rekonwalescencję oglądaj w kolejnym odcinku "Sali operacyjnej" 4 maja na FOKUS TV.

4-letnia Maja urodziła się z częściową głuchotą. Oznacza to, że słyszy tylko niskie dźwięki, co stanowi tylko niewielki procent tego co odbiera osoba ze słuchem prawidłowym. Taki niedosłuch utrudnia dziewczynce właściwe rozumienie mowy, a także sprawia poważne problemy w nabywaniu umiejętności językowych oraz komunikowaniu się z otoczeniem. W tym wypadku niezwykle istotne jest jak najszybsze postawienie diagnozy i wdrożenie właściwej terapii.

Rodzice Mai są tego świadomi, ponieważ ich starsza córka Wiktoria również cierpi na niedosłuch. Od kilku lat słuch Wiktorii poprawia się dzięki wszczepionemu implantowi ślimakowemu. Kiedy tylko pojawiły się pierwsze podejrzenia, że młodsze dziecko też może mieć problem ze słuchem, rodzice natychmiast zdiagnozowali dziewczynkę.

Zarówno dla Wiktorii, jak i dla Mai najlepszym możliwym rozwiązaniem poprawiającym efektywność słuchu okazało się wszczepienie implantu ślimakowego. Zabieg ten polega na umieszczeniu w ślimaku ucha elektrody stymulacyjnej implantu oraz umocowaniu procesora wewnętrznego na powierzchni czaszki. Tym sposobem zachowany słuch akustyczny zostaje uzupełniony "słuchem elektrycznym" stymulowanym za pośrednictwem implantu.

Rodzice Mai nie mają złudzeń, że operacja jest dla młodszej córki jedyną szansą na to, by dziewczynka odzyskała pełnię słuchu i miała szanse na prawidłowy rozwój.

Nadchodzi długo wyczekiwany termin zabiegu. Cała rodzina zjawia się w szpitalu. Wszystko odbywa się zgodnie z planem i Maja zostaje poddana operacji. W jej trakcie okazuje się, że nie będzie to rutynowy zabieg. Lekarz stwierdza, że jest to ekstremalnie trudny przypadek. Czy operacja zakończy się sukcesem? Czy będzie możliwe umieszczenie elektrody implantu na właściwym miejscu? Jeżeli tak, to już za kilka tygodni Maja ponownie odwiedzi szpital, aby specjaliści po raz pierwszy uruchomili wszczepiony implant.