Są wstępne wyniki sekcji zwłok Mateusza Murańskiego. Co było przyczyną śmierci?

2023-02-10 14:03

Mateusz Murański zmarł 8 lutego 2023 roku w wieku 29 lat. Informacja o jego śmierci odbiła się głośnym echem w mediach. Wokół sprawy pojawiło się wiele spekulacji na temat rzekomej przyczyny śmierci freak fightera. Wreszcie znane są wstępne opinie lekarzy.

Są wstępne wyniki sekcji zwłok Mateusza Murańskiego.  ​Co było przyczyną śmierci?
Autor: Getty Images Prokuratura ujawnia szczegóły związane z okolicznościami śmierci "Murana".

Mateusz Murański swoją przygodę w mediach zaczął wcielając się w rolę Adka w produkcji "Lombard. Życie pod zastaw". Zagrał też w "IO" Jerzego Skolimowskiego, który został nominowany do Oscara.

Ogromną popularność i uznanie Murański zdobył w środowisku freak fighterów, walcząc m. in. dla Fame MMA i High League. 29-latek był aktywny w mediach społecznościowych i chętnie dzielił się szczegółami ze swojego życia. Nic więc dziwnego, że wiadomość o nagłej śmierci Murańskiego zszokowała jego fanów.

Poradnik Zdrowie - Depresja

Znana jest wstępna przyczyna zgonu "Murana"

8 lutego ciało Mateusza Murańskiego znaleziono w jego mieszkaniu w Gdyni. Okoliczności śmierci wciąż bada prokuratura. Dotychczas oficjalna przyczyna śmierci nie była znana. Spekulowano, że 29-latek popełnił samobójstwo lub zmarł wskutek przedawkowania Oksykodonu. Internet obiegły również informacje na temat depresji "Murana", nie radzenia sobie z hejtem oraz przyjmowaniu używek przez sportowca.

Prokuratura potwierdziła jednak nowe informacje. Do zgonu Murańskiego miało dojść ok. 6 godzin przed znalezieniem ciała, czyli między 6 a 7 rano. Lekarze potwierdzili, że mężczyzna miał obrzęk płuc oraz podniesioną temperaturę ciała z powodu zatrucia lekami lub środkami odurzającymi.

- W piątek przeprowadzona zostanie sekcja zwłok. Być może tego samego dnia będą znane jej wyniki - powiedziała prokurator Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku w rozmowie z "Super Expressem".

Sekcja zwłok wykazała, że "Muran" zmarł z powodu ostrej niewydolności krążeniowo-oddechowej. Dokładna przyczyna niewydolności zostanie poznana po przeprowadzeniu dodatkowych badań.

- Jesteśmy już po sekcji zwłok. Biegły zaraz po sekcji wskazał, że bezpośrednią przyczyną śmierci była ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa. Natomiast na kolejne pytanie, co było przyczyną tej ostrej niewydolności, odpowiedzą niezbędne dalsze badania histopatologiczne i toksykologiczne. Tak więc, na tym etapie, mamy wstępne wskazanie, co było przyczyną śmierci. Dalsze prace wyjaśnią, co je spowodowało - powiedziała prokurator Wawryniuk dla "Interii".

Prokuratura poinformowała, że przeprowadzone zostaną dodatkowo badania toksykologiczne, których wyniki będą znane za kilka tygodni.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki