Wirus podobny do Eboli zaatakował. Są pierwsze przypadki śmiertelne
Światowa Organizacja Zdrowia przekazała niepokojące wieści. Śmiertelny wirus, podobny do Eboli, przyczynił się już do śmierci 9 osób, a ok. 4 tys. zostało poddanych kwarantannie. Wprowadzono również stan zagrożenia dla zdrowia publicznego.
W Afryce wybuchło ognisko epidemiczne wirusa Marburg. Walkę z niebezpiecznym patogenem rozpoczyna Gwinea Równikowa. Władze ogłosiły już stan zagrożenia, a sąsiadujący kraj - Kamerun - wprowadził dodatkowe obostrzenia na granicy.
Jak informuje Ministerstwo Zdrowia Gwinei Równikowej, w prowincji Kie-Ntem i w jednym z dystryktów prowincji Wele-Nzas, ogłoszono alarm zdrowotny oraz wprowadzono lockdown. Ze względu na obecność ogniska wirusa blisko granic istnieje obawa o jego rozprzestrzenianie się.
Jak powiedział cytowany przez "The Telegraph" specjalista chorób zakaźnych prof. Jimmy Whitworth, "fakt, że ognisko choroby znajduje się blisko granic międzynarodowych, budzi niepokój".
Są już pierwsze ofiary
Pierwsze przypadki zakażenia wirusem odnotowano we wtorek 7 lutego. Niestety, są już pierwsze ofiary. Zgodnie z danymi Światowej Organizacji Zdrowa, badania laboratoryjne przeprowadzone w Institut Pasteur w Senegalu, potwierdziły zakażenie wirusem u jednej ze zmarłych osób. Wyniki pozostałych osób nie są jeszcze znane. Wiadomo jednak, że próbki przebadano również pod kątem eboli, lassa, dengi oraz żółtej febry. Wszystkie miały wynik ujemny.
Wirus Marburg jest bardzo groźnym wirusem, podobnym do Eboli. Dlatego wykrycie pierwszych zakażeń wzbudziło ogromny niepokój i szybkie działanie władz.
- Marburg jest bardzo zaraźliwy. Dzięki szybkim i zdecydowanym działaniom władz Gwinei Równikowej w celu potwierdzenia choroby, reagowanie kryzysowe może ruszyć pełną parą, abyśmy mogli ratować życie i jak najszybciej powstrzymać wirusa – powiedział dr Matshidiso Moeti, dyrektor regionalny WHO w Afryce.
Jakie są objawy zakażenia wirusem Marburg?
Wirus Marburg należy do tej samej rodziny wirusów, co Ebola. Wywołuje on chorobę marburską, zwaną gorączką krwotoczną Marburg. Wirus jest bardzo niebezpieczny, a jego śmiertelność szacowana jest nawet na 88 proc.
Objawy gorączki krwotocznej Marburg:
- nagłe pogorszenie samopoczucia
- wysoka gorączka
- silny ból głowy
- bóle stawów
- krwawienie z nosa
- silne objawy krwotoczne (wymioty i biegunka), rozwijające się w ciągu siedmiu dni.
Wirus przenosi się przez kontakt z płynami ustrojowymi osoby zakażonej oraz przez kontakt z powierzchniami, które były dotykane przez osobę chorą. Nosicielami wirusa Marburg są również nietoperze owocożerne, dlatego wirusem można zarazić się także przez kontakt z tymi zwierzętami.
Leczenie polega na wyciszaniu objawów choroby. Dotychczas nie wynaleziono szczepionki przeciw temu wirusowi.